Kim Kardashian w ekscentrycznej kreacji

Kim Kardashian – West przyzwyczaiła nas do swojego ultraseksownego stylu. Dla gwiazdy reality show żadna kreacja nie jest zbyt odważna. Dowód? Stylizacja jaką wybrała na koncert męża w Nowym Jorku. Gorset i prześwitujący stanik to tylko początek.

Odkąd na świat przyszedł jej syn, Kim Kardashian intensywnie walczyła o szczuplejszą sylwetkę. Po dziewięciu miesiącach udało się. Gwiazda zgubiła niemal 30 kg i teraz waży 54,5 kg. Z pomocą chirurga plastycznego, który usunął nadmiar skóry z brzucha gwiazdy, trenera i dietetyka zdołała wrócić do formy sprzed lat, co Kim podkreśla każdą stylizacją. Ta ostatnia spokojnie może być uznana za najbardziej szaloną w karierze Kim.

Kardashian ma słabość do długich, lekkich płaszczy. Uwielbia zestawiać je z szortami i krótkimi sukienkami. Tym razem zarzuciła na siebie satynowy płaszcz z haftem, przypominający nieco przedłużoną kurtkę amerykańskich bejsbolistów.

Seksowna mama uwielbia gorsety. Wierzy, że pomogły jej schudnąć i choć już nie musi walczyć z kilogramami, nadal chętnie je nosi. I coraz częściej eksponuje. We wtorek zdecydowała się połączyć czarny gorset z prześwitującym biustonoszem i… czarnymi leginsami, które przypominają kolarzówki, choć w rzeczywistości jest to bielizna modelująca! A to jeszcze nie koniec szokujących zestawień.

Wyjątkowo mieliśmy okazję podziwiać żonę Kanye Westa w butach na płaskiej podeszwie. Oczywiście nie mogły być przypadkowe – Kim sięgnęła po futrzane klapki Givenchy. Kosztujące 2000 zł czarne laczki, choć drogie i ekscentryczne, stały się hitem wśród gwiazd. Jednak większość celebrytów zazwyczaj nosi je w zestawieniu z dżinsami czy spodniami w kant. Ale dla gwiazdy „Z kamerą wśród Kardashianów” taka stylizacja byłaby zbyt banalna. W końcu nie od dzisiaj wiadomo, że kluczowym przymiotnikiem w słowniku Kim jest „szokujący”.