Kinga Rusin zwiedza Kenię. Poranek spędziła w towarzystwie lwów
Kinga Rusin wybrała się niedawno w kolejną podróż. Aktualnie swoje wakacje spędza w afrykańskiej Kenii. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcia z jednego z poranków, a fani nie mogą uwierzyć, kto jej towarzyszył.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kinga Rusin jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. Swoją karierę rozpoczęła od pracy w Telewizji Polskiej, a w 2005 roku trafiła do TVN-u, gdzie została współprowadzącą porannego programu "Dzień Dobry TVN". Tam pracowała do sierpnia 2020 roku, po czym postanowiła odejść i zająć się prowadzeniem kosmetycznej firmy.
Kinga Rusin spędza czas w Kenii
Po odejściu z "Dzień Dobry TVN" Kinga Rusin postawiła na podróże. Razem ze swoim partnerem, adwokatem Markiem Kujawą, z którym jest związana od ponad 10 lat, zwiedziła m.in. Malediwy, Sri Lankę czy grecką wyspę Rodos. Do 2006 roku jej mężem był dziennikarz Tomasz Lis, z którym ma dwie córki: 25-letnią Polę i 21-letnią Igę.
Rusin i Kujawa przebywają aktualnie w Kenii w Afryce. To właśnie stamtąd dziennikarka zamieściła najnowsze zdjęcia na Instagrama, które przyprawiły fanów o zachwyt, ale i delikatne przerażenie. Podczas jednego z poranków Kindze Rusin towarzyszyły lwy.
- Po bardzo zimnym poranku, pierwsze promienie gorącego słońca sprawiają wyjątkową przyjemność. Jednak trzeba tu zawsze zachowywać ostrożność, bo, jak zobaczycie na kolejnych zdjęciach, lwy są wszędzie, chodzą wokół i genialnie się kamuflują - napisała.
"Wow! Niesamowicie!", "Cudnie, ale jak niebezpiecznie", "I ja w tym momencie zaliczam zawał serca" - pisali obserwatorzy Kingi Rusin w komentarzach pod postem.
Kinga Rusin nie wróci do telewizji?
Kilka dni temu Kinga Rusin zamieściła post na Instagramie, w którym napisała, że choć otrzymała propozycje poprowadzenia dwóch, ciekawych programów TVN-u, teraz zajmuje się innymi rzeczami.
- Nie skorzystałam, robię teraz inne rzeczy, ale wciąż uwielbiam TVN i będę go bronić wraz z innymi dziennikarzami wolnych mediów, tak jak do tej pory - wyznała we wpisie, pozdrawiając równocześnie fanów i obserwatorów z Afryki.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
