Klasyczne szpilki do pracy - kolor, fason, obcas

Jeśli za chwilę rozpoczniesz pracę w miejscu, w którym liczy się klasyczny dress code, sprawdź, jakie szpilki powinnaś wybrać. Liczy się fason, kolor, a także kształt i typ obcasa.

Czarne szpilki to klasyka nad klasykami, która zawsze się sprawdzi
Źródło zdjęć: © iStock.com | yacobchuk
Sylwia Ścibak

Szpilki do pracy - kolor

Szpilki do pracy powinny być przede wszystkim skromne. Mają stanowić tło neutralnej, klasycznej stylizacji biznesowej, składającej się zwykle ze spódnicy do kolana lub spodni w kant, jasnej koszuli i marynarki bez ozdób. Warto zwracać szczególną uwagę na kolor. Najlepsze będą modele w stonowanych barwach, ale niekoniecznie w czerni, brązie czy granacie. Latem i wiosną sprawdzą się szpilki beżowe lub pudroworóżowe, które dodadzą lekkości całej stylizacji i będą dobrym uzupełnieniem jasnych ubrań.

Odpowiednie również będą modele w pastelowych odcieniach, np. koralowej czerwieni czy jasnego błękitu. Dobrze jest unikać krzykliwych szpilek, np. w krwistej czerwieni, z lakierowanej skóry (chyba że możemy sobie pozwolić na odrobinę ekstrawagancji). Zrezygnujmy też z wyrazistych wzorów, ale niezłym pomysłem będzie włożenie szpilek z ozdobnym obcasem, który nie zdominuje stylizacji.

Szpilki do pracy - fason

Najlepszym wyborem będą szpilki zabudowane w całości, niezależnie od tego, czy jest upał czy chłodniejsza pogoda. Odsłonięta stopa może nie być mile widziana, ale to oczywiście zależy od wielu czynników. Dobrze sprawdzą się też szpilki peep toe (z odsłoniętym fragmentem palców) oraz szpilki bez pięty, mające cienki podtrzymujący pasek.

Szpilki do pracy - obcas

Wybór wygodnego obcasa zależy od preferencji. Niektóre kobiety dobrze się czują na dość wysokich szpilkach lub słupkach, inne wolą nosić kaczuszki albo klocki. Warto brać pod uwagę komfort. Jeśli osiem godzin spędzimy głównie przy biurku, możemy wybrać coś mniej wygodnego, a bardziej szykownego (np. czarne czółenka z lakierowanej skóry na bardzo cienkiej szpilce). Jeśli będziemy często chodzić z gabinetu do gabinetu, wybierzmy coś bardziej stabilnego, np. grubszy słupek.

Wybrane dla Ciebie
Najpiękniejsza "Złotka". Tak dziś wygląda Katarzyna Skowrońska
Najpiękniejsza "Złotka". Tak dziś wygląda Katarzyna Skowrońska
Prowadzi sklep. Ktoś się pod nią podszył. "Zwroty wciąż spływają"
Prowadzi sklep. Ktoś się pod nią podszył. "Zwroty wciąż spływają"
Prawdziwa siłaczka. Agata Kulesza w podcaście Żurnalisty
Prawdziwa siłaczka. Agata Kulesza w podcaście Żurnalisty
Odeta Moro ujawniła, z czym się zmaga. Do tej choroby mało kto się przyznaje
Odeta Moro ujawniła, z czym się zmaga. Do tej choroby mało kto się przyznaje
"Środowisko się odwróciło". Figurze pomogli tylko Janda i Stuhr
"Środowisko się odwróciło". Figurze pomogli tylko Janda i Stuhr
Nie da się oderwać oczu. W gorsetowej kreacji Millie Bobby Brown wyglądała obłędnie
Nie da się oderwać oczu. W gorsetowej kreacji Millie Bobby Brown wyglądała obłędnie
Celibat miał pomóc. Doda obiecała sobie rok bez seksu
Celibat miał pomóc. Doda obiecała sobie rok bez seksu
Żona Muńka Staszczyka wiedziała o jego kochankach. "Padał na kolana, płakał i prosił"
Żona Muńka Staszczyka wiedziała o jego kochankach. "Padał na kolana, płakał i prosił"
Przejął dom Połomskiego. Nie każdy wie, kto w nim teraz mieszka
Przejął dom Połomskiego. Nie każdy wie, kto w nim teraz mieszka
Jerzy Połomski nigdy nie miał żony. Powód ujawnił dopiero na starość
Jerzy Połomski nigdy nie miał żony. Powód ujawnił dopiero na starość
Obiecali jej 10 lat mniej. Tak wygląda po metamorfozie w "10 lat młodsza w 10 dni"
Obiecali jej 10 lat mniej. Tak wygląda po metamorfozie w "10 lat młodsza w 10 dni"
Helena Norowicz nie chciała zostać matką. Potomka mężowi urodziła kochanka
Helena Norowicz nie chciała zostać matką. Potomka mężowi urodziła kochanka