FitnessKłopotliwy rumieniec

Kłopotliwy rumieniec

Kłopotliwy rumieniec
Źródło zdjęć: © Hemera/Thinkstock
29.06.2010 16:38

Jestem nieśmiałą osobą, szczególnie w stosunku do mężczyzn i pewnie dlatego jestem sama. Mam 26 lat, a czasem wydaje mi się, że zachowuję się jak nastolatka. Głównym moim problemem jest to, że czerwienię się jak ktoś coś do mnie mówi, zdarza mi się to często i zazwyczaj bez powodu. Ktoś powie coś do mnie, zapyta się o coś, a ja robię się czerwona. Jest to dla mnie bardzo krępujące, wydaje mi się, że przez to zaczęłam unikać ludzi, gdyż boję się, że wydarzy się coś, co spowoduje, że zrobię się czerwona i wszyscy to zobaczą.

Jestem nieśmiałą osobą, szczególnie w stosunku do mężczyzn i pewnie dlatego jestem sama. Mam 26 lat, a czasem wydaje mi się, że zachowuję się jak nastolatka. Głównym moim problemem jest to, że czerwienię się jak ktoś coś do mnie mówi, zdarza mi się to często i zazwyczaj bez powodu. Ktoś powie coś do mnie, zapyta się o coś, a ja robię się czerwona. Jest to dla mnie bardzo krępujące, wydaje mi się, że przez to zaczęłam unikać ludzi, gdyż boję się, że wydarzy się coś, co spowoduje, że zrobię się czerwona i wszyscy to zobaczą. Przez to wszystko nie mogę być sobą, staram się kontrolować tak, by nie dopuścić do sytuacji, że się zaczerwienię, ale zazwyczaj to jest tak, że wycofuję się, uciekam w chwili, gdy poczuję się zagrożona. Bardzo źle mi się z tym żyje. Nie wiem co mam zrobić?

Witam! Czerwienie się na twarzy podczas kontaktów społecznych dotyczy wielu osób. Dla niektórych jest to pewien dyskomfort, który jednak nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Inni uważają, że rumieniec na twarzy jest urokliwy. Czasami jednak lęk przed czerwienieniem jest tak duży, że zabiera całą przyjemność z kontaktu z drugim człowiekiem. W skrajnych przypadkach silny lęk prowadzi do wycofania się z życia społecznego i samotności.

Jeśli zaczęła Pani unikać kontaktu z ludźmi z powodu lęku przed czerwienieniem się, to typowe sposoby radzenia sobie z nieśmiałością mogą okazać się niewystarczające. Najskuteczniejszą formą poradzenia sobie z problemem będzie skorzystanie z bezpośredniej pomocy specjalisty psychologa. Niestety lęk ma to do siebie, że nie leczony (według badań najskuteczniejszą metodą w wypadku lęku jest terapia poznawczo-behawioralna) zaczyna pojawiać się w coraz większej ilości sytuacji, a tym samym utrudnia funkcjonowanie.

Unikanie kontaktów społecznych, choć przynosi chwilową ulgę w wypadku lęku nie pomoże, a tylko go nasili przed kolejnym spotkaniem (szkoda też rezygnować z przyjemności, jakie niosą ze sobą kontakty towarzyskie). Dobrze, że Pani zareagowała na problem. Im wcześniej zdecyduje się Pani na wizytę u psychologa, tym szybciej nauczy się Pani skutecznie radzić sobie z lękiem.

Zuzanna Jędrzejczyk