Kobieta zmarła po niekonwencjonalnej terapii. Niebezpieczna moda
Akupunktura jadem pszczelim to jedna z metod medycyny alternatywnej. Jej zwolennicy przekonują, że skutecznie łagodzi bóle reumatyczne i rozluźnia mięśnie. Może być jednak śmiertelnie niebezpieczna.
21.03.2018 | aktual.: 21.03.2018 13:26
Kobieta zmarła wskutek powikłań po takim zabiegu. W czasie terapii zamiast igieł używa się pszczelich żądeł. Ryzyko związane z apiterapią może przewyższać korzyści. Ta praktyka jest więc niewskazana i niebezpieczna. 55-latka z Hiszpanii stosowała ją przez dwa lata. W ten sposób próbowała złagodzić skutki stresu i napięcie mięśni. Jednak po jednej z sesji doszło u niej do powikłań.
- Po użądleniu pszczoły zaobserwowano u niej świszczący oddech i duszności. Nagle straciła przytomność – czytamy w raporcie opublikowanym w "Journal of Investigational Allergology and Clinical Immunology". Pacjentka natychmiast została zabrana do szpitala. Otrzymała zastrzyk z adrenaliny i leki przeciwhistaminowe, aby złagodzić reakcję alergiczną. Jednak pomimo natychmiastowej pomocy, zmarła kilka tygodni po użądleniu. Doszło u niej do niewydolności wielonarządowej.
Zwolenników apiterapii jednak nie brakuje. Żądło pszczoły ma tę samą średnicę co igła do akupunktury. Wstrzyknięcie jadu przez specjalną siatkę ma uzdrawiający wpływ na organizm. Owada umieszcza się na skórze pacjenta, a następnie ściska, tak by wysunęło się żądło. Jad łagodzi bóle korzonkowe i reumatyczne. - Stosowaliśmy tę metodę u pacjentów z dziesiątkami chorób, od artretyzmu po raka. Za każdym razem z pozytywnymi wynikami - powiedział w ABC News w 2013 roku Wang Menglin, specjalista od pszczelej akupunktury.
Technika ta jest najbardziej popularna w Chinach i Korei i pomimo niewielkich dowodów jej skuteczności, technika została wprowadzona w innym miejscu. - Mimo że odnotowano pewne korzyści stosowania apiterapii, dowody na jej skuteczność i bezpieczeństwo są wciąż niewielkie – tak informację o śmierci 55-latki skomentowali Paula Vazquez-Revuelta i Ricardo Madrigal-Burgaleta, eksperci ze Szpitala Uniwersyteckiego Ramon y Cajal w Hiszpanii. Kobieta była poddawana tej terapii przez dwa lata. - Wielokrotne narażenie na alergen było obciążone większym ryzykiem ciężkiej reakcji alergicznej – dodali.
Artykuł na temat apiterapii został również opublikowany na łamach naukowego czasopisma "PLOS One". Autorzy wskazali na działania niepożądanie, jakie występują bezpośrednio po użądleniu przez pszczołę. Wymieniają wśród nich reakcje skórne, które ustępują zwykle po kilku godzinach oraz niebezpieczne dla życia reakcje immunologiczne takie jak anafilaksja. Odnotowali również przypadek śmierci pacjentki, poddanej tej terapii. 65-latka z Korei Południowej zmarła w 2011 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez [ dziejesie.wp.pl ](https://dziejesie.wp.pl/)