Natalia Janoszek o kolacji wylicytowanej za milion dolarów. Musi mierzyć się z seksistowskimi komentarzami
13.11.2021 10:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka tygodni temu media rozpisywały się na temat kolacji z aktorką i fotomodelką Natalią Janoszek, która została wylicytowana za milion dolarów. Od tamtej pory gwiazda musi mierzyć się z seksistowskimi komentarzami. "Kiedy Robert Lewandowski wystawił swoją kolację na aukcję, to nikt nie pytał, czy będzie od razu ze śniadaniem" – mówi w wywiadzie dla serwisu motoryzacyjnego.
Grecki milioner Victor Restis jakiś czas temu wylicytował możliwość udania się na kolację z Natalią Janoszek. Za tę przyjemność postanowił zapłacić aż milion dolarów. Cała sytuacja odbiła się głośnym echem w polskich mediach. Jednak wbrew pozorom te pieniądze nie trafiły do kieszeni aktorki, która podkreśla, że była to aukcja charytatywna, a pieniądze zasilą liczne fundacje.
Za kolację z Natalią Janoszek zapłacił milion dolarów
Ostatnio Natalia Janoszek udzieliła wywiadu dla serwisu internetowego autoelectromoto.pl, w którym opowiedziała, skąd wziął się pomysł na stworzenie licytacji, której przedmiotem była kolacja z jej udziałem. Zdradziła również, jakie akcje wesprą zebrane pieniądze.
"Zostałam ambasadorką jednej z firm zajmujących się kryptowalutami – NFT. Padła tam propozycja aukcji. Oczywiście nie spodziewałam się w swoich najśmielszych przypuszczeniach, że będzie to 1 milion dolarów. Cała kwota zasili kilka akcji charytatywnych. Mam nadzieję, że środki te będą wsparciem także dla UNICEF, WWF oraz kilku innych mniejszych akcji i zrobią wiele dobrego. Mnie kosztuje to bardzo niewiele, bo tylko spotkanie w Grecji" – stwierdziła Natalia Janoszek.
Natalia Janoszek mówi o uprzedmiotowieniu kobiet
Mimo że akcja z udziałem Janoszek ma przynieść wiele dobrego, to aktorka musi niestety mierzyć się ze złośliwymi komentarzami głównie o podłożu seksistowskim. Aktorka porównała się do Roberta Lewandowskiego, który jako mężczyzna nie musiał walczyć z tego typu uszczypliwościami, a swego czasu również udał się na kolację z licytacji. Stwierdziła, że problemem jest tu trwające nadal uprzedmiotowianie kobiet.
"Chcę podkreślić, że jest to zwykłe spotkanie przy kolacji. Kiedy Robert Lewandowski wystawił swoją kolację na aukcję, to nikt nie pytał, czy będzie od razu ze śniadaniem. Niestety, żyjemy w czasach, w których kobiety nadal są uprzedmiotawiane" – powiedziała Janoszek na łamach autoelectromoto.pl.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl