Kobiety nie chcą mieszkać na wsi. Nie przekonał ich nawet popularny program telewizyjny
"Wśród osób migrujących, kobiety z reguły przeważały i przeważają nad mężczyznami" – tłumaczy dr hab. Monika Stanny, dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.
Wszystko wskazuje na to, że bijący rekordy popularności telewizyjny show "Rolnik szuka żony" nie przyczynił się do promocji polskiej wsi. Kobiety dalej preferują miejski tryb życia. Z trzeciego etapu monitoringu rozwoju obszarów wiejskich wynika, że na 100 mężczyzn zamieszkujących obszary wiejskie przypada zaledwie 91 pań. Wydaje się, że mamy do czynienia z pewnym trendem, ponieważ opisywana sytuacja nie zmieniła się w ciągu ostatnich 5 lat. Jak twierdzą twórcy badania, przyczyn należy szukać w migracji.
"Wśród osób migrujących, kobiety z reguły przeważały i przeważają nad mężczyznami. Zjawisko to często określane jako 'brak potencjalnych żon dla rolników' i dotyczy grup mieszkańców w wieku od 25 do 34 lat" – tłumaczy w rozmowie z portalem "Agro Polska" dr hab. Monika Stanny z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.
"Jest ono powodowane nie tylko poszukiwaniem pracy, ale także tym, że lokalne społeczności, szczególnie te składające się z osób starszych i słabo wykształconych, często mniej chętnych wobec wprowadzanych innowacji, przestają być dla młodych osób atrakcyjnym miejscem do realizacji aspiracji życiowych" – dodaje.
Jak pokazuje badanie, tylko w 12 proc. polskich gmin przeważają młode kobiety. Warto zaznaczyć, że mowa tutaj o gminach położonych w pobliżu dużych ośrodków miejskich – Warszawy, Poznania i Trójmiasta. NNajmniej kobiet mieszka zaś na wiejskich terenach położonych we wschodniej i centralnej części Polski oraz tzw. obszarach popegeerowskich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl