WAŻNE
TERAZ

Wszystko, co ważne, dzieje się w Polsce. Wirtualnej Polsce

Plan Nowackiej się nie powiedzie? Oto co robią nauczyciele

Barbara Nowacka dopiero co zdecydowała się zlikwidować prace domowe. W niektórych szkołach nauczyciele od lat szukają sposobów jak - mimo podobnego zakazu wpisanego do regulaminu szkoły - je zadawać. Jak zdradziła jedna z nauczycielek, robią to "pod stołem".

Czy plan Barbary Nowackiej się powiedzie?Czy plan Barbary Nowackiej się powiedzie?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Brak prac domowych i "odchudzenie" materiału z języka polskiego, historii czy fizyki to część planu, jakim podzieliła się publicznie ministra edukacji Barbara Nowacka. Cel? Odciążenie nauczycieli, uczniów oraz ich rodziców.

Nauczyciele zadają prace domowe "pod stołem"

Jak nauczyciele radzą sobie z wprowadzanymi zmianami? Okazuje się, że już od lat szukają sposobów, by nadrobić materiał, którego nie zdążą przerobić podczas lekcji. Choć prace domowe w niektórych szkołach od dawna są zabronione, zadają je "pod stołem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koniec z wkuwaniem "niepotrzebnej wiedzy". Nowacka zapowiada zmiany

Pani Barbara, nauczycielka języka obcego z podstawówki w centralnej Polsce, ujawniła w rozmowie z "Newsweekiem", że jej szkoła odeszła od obowiązkowych prac domowych już cztery lata temu. Ona sama zmieniła sposób prowadzenia lekcji tak, aby uczniowie nie musieli odrabiać prac domowych w czasie "wolnym". Nie wszyscy nauczyciele zastosowali się jednak do tego zakazu. Część z nich kombinuje na wszelkie sposoby.

- Polonista np. zamiast omawiać lekturę, dyktuje notatkę. Lekcji nie wystarcza, kopiuje ją uczniom i mówi: Resztę dokończycie w domu. Gdy uczniowie się buntują, gasi ich: To nie jest praca domowa, tylko to, czego nie zrobiliśmy na lekcji, bo za wolno piszecie - mówiła pani Barbara.

Nie inaczej jest w przypadku nauczyciela historii.

- "Na następną lekcję przygotujcie biografię Kopernika". Dzieci protestują, bo przecież nie ma prac domowych, ale nauczycielka odpowiada: To nie praca domowa, tylko przygotowanie do lekcji. Nie musicie pisać, ale będę z tego pytała - opowiadała.

Nauczyciele reagują na plany Nowackiej

"Odchudzenie podstawy programowej" - tak, zmniejszenie liczby godzin - stanowcze nie. Taką opinią już w połowie stycznia podzieliła się w rozmowie z Wirtualną Polską nauczycielka j. polskiego Violetta Kalka, która skomentowała plany ministry Barbary Nowackiej. Nie ukrywała wówczas obaw, że planowane "odchudzenie" materiału z niektórych przedmiotów szkolnych może wiązać się ze zmniejszeniem liczby godzin.

- Jeżeli zmniejszenie materiału z danego przedmiotu będzie oznaczało zmniejszenie liczby godzin, ja sobie tego nie wyobrażam. W szczególności przy przedmiotach maturalnych. Już teraz pędzimy z materiałem i nie mamy odpowiedniej liczby godzin, by przygotować uczniów do matury. Co dopiero w momencie, kiedy byłoby ich mniej - podkreśliła w rozmowie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Zjawisko slow fade. Nowy koszmar randkowania w XXI wieku
Zjawisko slow fade. Nowy koszmar randkowania w XXI wieku
Burton i Taylor mieli romans na planie. Skandal wstrząsnął nawet Watykanem
Burton i Taylor mieli romans na planie. Skandal wstrząsnął nawet Watykanem
"Zbudowaliśmy imperium". Wonsowie są małżeństwem niemal pół wieku
"Zbudowaliśmy imperium". Wonsowie są małżeństwem niemal pół wieku
Przed laty jego żona odebrała sobie życie. Goggins opowiedział, co wtedy czuł
Przed laty jego żona odebrała sobie życie. Goggins opowiedział, co wtedy czuł
Kiedyś obciach. Szroeder zdecydowała się na kontrowersyjne kozaki
Kiedyś obciach. Szroeder zdecydowała się na kontrowersyjne kozaki
Dudziak porównywała się z kochanką męża. "Byłam wpatrzona w nią jak w obraz"
Dudziak porównywała się z kochanką męża. "Byłam wpatrzona w nią jak w obraz"
Kobiety częściej tracą przy rozwodzie. Prawniczka mówi, dlaczego
Kobiety częściej tracą przy rozwodzie. Prawniczka mówi, dlaczego
Wydmuchał 2 promile na wizji. Teraz Stockinger zabrał głos w tej sprawie
Wydmuchał 2 promile na wizji. Teraz Stockinger zabrał głos w tej sprawie
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Grał w kultowym serialu z Fronczewskim. Tak wygląda po latach
Grał w kultowym serialu z Fronczewskim. Tak wygląda po latach
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie