Skandal na wyborach miss. Reprezentantki Ukrainy i Rosji miały mieć wspólny pokój
Tegorocznym przesłaniem konkursu piękności Miss Grand International jest sprzeciw wobec wojny i przemocy. W związku z tym organizatorzy wpadli na pomysł, aby uczestniczkę z Ukrainy umieścić w pokoju z reprezentantką Rosji. Po interwencji, decyzja została zmieniona.
W tym roku konkurs Miss Grand International odbywa się w Indonezji, a uczestniczące w nim reprezentantki poszczególnych krajów pojawiły się już na miejscu. W poniedziałek w mediach społecznościowych konkursu pojawiła się informacja o tym, że uczestniczki będą "parami" mieszkały w pokojach. Podano także, jak dokładnie je podzielono.
Największe kontrowersje wzbudziło umieszczenie w jednym pokoju kandydatki z Ukrainy - Olgi Wasyliw, z uczestniczką reprezentująca Rosję - Jekateriną Astaszenkową.
Reprezentantka Ukrainy o decyzji organizatorów
Miss Ukrainy zareagowała od razu i zwróciła się do organizatorów o zmianę pokoju. Swoimi odczuciami podzieliła się także w mediach społecznościowych. Przyznała, że czuje "wściekłość i ból".
"(...) Przydzielono mi współlokatorkę z terrorystycznego kraju, który utracił wszelkie prawa i porządek, z kraju despoty (...). Również jestem za pokojem, miłością, przyjaźnią i wsparciem, ale nie za tymi, którym nie mogę wybaczyć. Nie dla tych, którzy torturują moich braci i siostry. Nie dla tych, którzy odebrali życie tak wielu moim rodakom Ukraińcom. Jestem ważna! Moja opinia jest ważna! Ważne są moje uczucia i ważna jest moja Ukraina! Chwała Ukrainie " - napisała, a wielu internautów przyznało jej rację.
W czwartek w mediach społecznościowych reprezentantki Ukrainy pojawiła się informacja, że otrzymała ona własny pokój. "To mały, ale bardzo ważny krok, ponieważ teraz niektórzy ludzie rozumieją, do czego zmierzamy i co czujemy" - napisała w relacji na Instagramie, na której pokazała także zdjęcie pokoju.
Tegoroczne przesłanie konkursu Miss Grand International, czyli sprzeciw wobec wojny i przemocy, wybrano jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainę.
Jak podkreślili organizatorzy – chcieli być "głosem pokoju na świecie". "Co roku, poprzez transmisję przemówień naszych finalistek podczas finałowego pokazu, staramy się przekazywać światu przesłanie głoszące miłość i harmonię" - piszą na stronie organizatorzy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl