Blisko ludziKoronawirus a porody. Szpitale odmawiają ciężarnym porodów rodzinnych

Koronawirus a porody. Szpitale odmawiają ciężarnym porodów rodzinnych

Każdego dnia serwisy informacyjne podają szczegółowe wiadomości o kolejnych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce. W trudnej sytuacji pozostają ciężarne, których termin rozwiązania jest bliski. Dyrektorzy placówek szpitalnych muszą podejmować odpowiednie decyzje i w związku z tym wprowadzili zakaz porodów rodzinnych. Wszystko po to, aby maksymalnie zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się groźnego wirusa.

Koronawirus a porody. Szpitale odmawiają ciężarnym porodów rodzinnych
Źródło zdjęć: © 123RF

Koronawirus – szpitalne zakazy i porody rodzinne

W wyjątkowo trudnej sytuacji są kobiety ciężarne, które mają wyznaczone terminy w najbliższym czasie. Ze względu na groźbę epidemii koronawirusa, część placówek medycznych w Polsce, w szczególności szpitale ginekologiczno-położnicze wprowadziło zakaz porodów rodzinnych oraz zakaz odwiedzin w szpitalach. Wiele przyszłych mam jest oburzonych takim obrotem spraw, ale jak zapewniają dyrektorzy szpitali, należy kierować się troską o wszystkich pacjentów. W uzasadnieniu niektórzy rzecznicy podkreślają, że zdają sobie sprawę z niezwykłości narodzin dziecka, ale najważniejsze jest przede wszystkim zdrowie oraz bezpieczeństwo matek i ich dzieci. Z zakazu odwiedzin są zwolnione jedynie matki karmiące, których dzieci przebywają na oddziale patologii noworodków.

Odwołane porody rodzinne – opinia Fundacji Rodzić po Ludzku

W związku z zakazem porodów rodzinnych, głos zabrała Fundacja Rodzić po Ludzku. W oświadczeniu czytamy:

"Zgodnie z zaleceniami Konsultantów Krajowych w Dziedzinie Położnictwa i Ginekologii oraz w dziedzinie Perinatologii nie ma zakazu porodu rodzinnego z uwagi na zagrożenie koronawirusem".

Jednocześnie przedstawicielki Fundacji radzą ciężarnym pacjentkom o zwracanie się do dyrektorów placówek szpitalnych, którzy zdecydowali się na wprowadzenie takiego zakazu i wyjaśnienie całej sytuacji.

Zakaz porodu rodzinnego – kiedy można ograniczyć prawa?

Rygorystyczne podejście do porodów rodzinnych uznawane jest za pewnego rodzaju ograniczenie praw pacjenta. Ponownie pomocna okazuje się Fundacja Rodzić po Ludzku, która na swojej stronie opublikowała odpowiednie informacje w tej sprawie. Czytamy:

  1. Osobą uprawnioną do podjęcia tego typu decyzji w odniesieniu do konkretnej placówki jest jej Dyrektor lub uprawniony przez niego lekarz.
  2. Podstawą prawną decyzji ograniczającej prawa pacjenta wynikające z ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Link do ustawy.
  3. Żeby jednak do takiego ograniczenia w ogóle mogło dojść, muszą być spełnione konieczne warunki:

    a) wystąpienie zagrożenia epidemiologicznego lub

    b) muszą za tym przemawiać względy bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów

    c) JEDYNIE prawo do kontaktu może być ograniczone ze względu na możliwości organizacyjne Szpitala.

Mimo powyższych informacji, dyrektorzy szpitali kategorycznie odmawiają porodów rodzinnych, co nie dziwi z uwagi na groźbę zakażenia koronawirusem. Apelują do ciężarnych kobiet o rozwagę i zwracanie uwagi także na innych pacjentów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (32)