Poród naturalny czy cesarskie cięcie? Kobiety dyskutują
W 2017 roku prawie 44 proc. urodzonych dzieci przyszło na świat właśnie przez cesarskie cięcie. Wiele ciężarnych, w obawie przed bólem, decyduje się na tzw. cesarkę na życzenie. Choć teoretycznie nie jest ona dostępna, ciężarne znajdują swoje sposoby.
W Polsce lekarze kierują ciężarne na cesarskie cięcie jedynie wtedy, kiedy widzą ku temu medyczne wskazania. Teoretycznie nie istnieje więc "cesarka na życzenie". W praktyce jednak już tak. Na forum Kafeteria WP jedna z internautek poruszyła tę kwestię. Zastanawia się, ile kobiet decyduje się na taki poród z obawy o siebie, a ile z obawy o dziecko. "Wydaje mi się, że to nie ma wiele wspólnego ze strachem o dziecko. One się boją o siebie, by nie bolało" – uważa autorka wątku.
Porodowe doświadczenia
Pod postem kobiety zaczęły wymieniać się swoimi doświadczeniami. "Pierwsze urodziłam naturalnie, bo podobno tak jest najlepiej dla dziecka. Niestety było niedotlenione. Na szczęście szybko doszłam do siebie i, co najważniejsze, z dzieckiem też wszystko dobrze. Z drugim już nie ryzykowałam i to była świetna decyzja.Także polecam cesarki. Dziecko bezpieczne, a ja bardzo szybko doszłam do siebie" – napisała jedna z nich.
"Cesarka nie boli? Ty chyba żartujesz sobie. Przecież to operacja. Rozcinają cię, zszywają, połóg też jest podobny. Swoje trzeba przejść" – dodaje kolejna.
"Urodziłam dwóch synów. Dzieci mam bardzo odporne i praktycznie nie chorują Natomiast wszystkie znane mi dzieci urodzone przez cesarskie cięcie są bardzo chorowite i nie maja odporności, plus mają alergie" – twierdzi kolejna forumowiczka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl