Blisko ludziKorzyści, jakie daje poranny seks

Korzyści, jakie daje poranny seks

12.06.2014 13:11, aktualizacja: 16.06.2014 16:25

Dla większości pracujących osób dźwięk budzika bywa katorgą. Czemu jednak poranne wstawanie nie miałoby się kojarzyć z najprzyjemniejszą częścią doby? Tym bardziej, że jak przekonują naukowcy, osoby, które rozpoczynają dzień od seksu, są zdrowsze i szczęśliwsze niż te, które odkładają go na wieczór.

Dla większości pracujących osób dźwięk budzika bywa katorgą. Czemu jednak poranne wstawanie nie miałoby się kojarzyć z najprzyjemniejszą częścią doby? Tym bardziej, że jak przekonują naukowcy, osoby, które rozpoczynają dzień od seksu, są zdrowsze i szczęśliwsze niż te, które odkładają go na wieczór.

Męski organizm jest wręcz przystosowany do uprawiania seksu rano. To dlatego, że kiedy twój partner jeszcze śpi, w jego organizmie wzrasta poziom testosteronu, przygotowując go do rozpoczęcia dnia.

Od momentu pobudki przez około trzy godziny mężczyzna jest w tak zwanej „szczytowej formie”. Nie zawsze warto z miłosnymi igraszkami czekać aż do wieczora, kiedy będzie już zbyt zmęczony, by dać z siebie to, co najlepsze.

Mniej problemów z libido

Nawet jeśli nie masz ochoty na poranny seks, od razu, gdy się obudzisz, przytul się do swojego partnera. Prawdopodobnie zmienisz swoje plany już po kilku chwilach. Naukowcy z uniwersytetu w Pensylwanii twierdzą, że piżmowy, naturalny zapach mężczyzny, to sprawdzony sposób na wzmocnienie kobiecego libida.

Dobry sposób na poranny trening

Podczas minuty seksu spalasz około pięciu kalorii. Może niewiele, ale zawsze o cztery więcej niż wtedy, gdy siedzisz i pijesz kawę. Oczywiście seks to coś więcej niż sport i nie powinien być traktowany jako kolejna forma aktywności. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas miłosnych igraszek nie tylko spalasz kalorie, ale także ćwiczysz poszczególne partie mięśni. Szczególnie dobrze miłosne wygibasy działają na wygląd pośladków, które wtedy rytmicznie napinają się i rozluźniają.

Wzmocnienie mięśni dna miednicy

Dla kobiet mięśnie dna miednicy, czyli mięśnie Kegla są szczególnie istotne, ponieważ odpowiadają za kondycję naszych narządów intymnych oraz tzw. trzymanie moczu. Po skończeniu 25. roku życia w sposób naturalny zaczynają one wiotczeć, a na ich coraz słabszą kondycję wpływ mają także porody, zmienne stężenie hormonów w organizmie i menopauza. Jak ważny jest prawidłowy stan mięśni dna miednicy niech świadczy fakt, że nawet co trzecia kobieta po 45. roku życia ma problem z nietrzymaniem moczu. Warto więc jak najczęściej ćwiczyć je podczas seksu, także tego porannego.

Korzyści zdrowotne

Jest ich całkiem sporo. Poranny seks przede wszystkim pomaga w zachowaniu zdrowego serca, obniża ciśnienie krwi, chroni przed cukrzycą, rozluźnia mięśnie, pomaga także uniknąć żylaków. Seks aktywizuje również produkcję immunoglobulin (IgA), dzięki czemu system odpornościowy działa sprawniej chroniąc organizm przed zakażeniami i infekcjami, a dzięki temu, że miłosne igraszki regulują poziom estrogenów i testosteronu, uprawiające je osoby są mniej narażone na atak serca. Z kolei wyniki badań opublikowanych w amerykańskim czasopiśmie "Journal of American Medical Association" dowodzą, że mężczyźni, którzy mieli wytrysk więcej niż 21 razy w miesiącu, rzadziej chorują na raka prostaty.

Mniej bólu

Ból głowy lub jakiejkolwiek innej części ciała nie ma szans z porannym seksem. Okazuje się bowiem, że miłość fizyczna działa jak najlepszy środek przeciwbólowy. To dlatego, że podczas seksu wzrasta poziom endorfin, które są naturalnym środkiem zwalczającym ból.

Ładniejsza cera, mocniejsze wzmacnia włosy

Brzmi nieco niewiarygodnie, ale rzeczywiście seks ma wpływ na wygląd skóry i włosów. To, że im bardziej mamy udane życie seksualne, tym mocniej się sobie podobamy, nie jest przypadkiem ani tym bardziej złudzeniem. Miłość fizyczna sprzyja produkcji estrogenu, a on z kolei, jeśli jest go wystarczająco dużo w organizmie, odpowiada za elastyczną, jędrna skórę i zdrowe, lśniące włosy. Sprzyja temu również dobre ukrwienie każdej komórki w organizmie, co zapewnia właśnie seks. Poza tym kobiety, które często się kochają, wyglądają młodziej i mają mniej zmarszczek niż swoje koleżanki unikające zbliżeń. To dlatego, że podczas seksu wydziela się również hormon długowieczności, tzw. DHEA.

Mniej stresu i chandry

Nie bez przyczyny o wiecznie złych, zestresowanych i niezadowolonych osobach mówi się, że brakuje im czułości. Poranne miłosne igraszki nie tylko zapewniają dobry humor, ale zwalczają stres i negatywne nastroje prowadzące czasem do depresji. Podczas uprawiania seksu wydzielają się endorfiny, które wprawiają nas w świetny humor i powodują zadowolenie z siebie i ze świata. Z kolei badacze z Uniwersytetu w Yale stwierdzili, że regularny seks wpływa na wzrost komórek w mózgu odpowiadających za kontrolę stresu.

Lepszy apetyt

Wszyscy wiemy, że najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie. Wiele osób decyduje się jednak je pominąć i np. zastąpić kawą. Poranny seks wzmaga apetyt i powoduje, że śniadanie jemy z tym większym apetytem. A ono, jak wiadomo, „ustawia” nam szybsze tempo metabolizmu na resztę dnia.

Dobry humor przez cały dzień

Od tego, w jakim jesteśmy nastroju zależy, jaki będziemy mieć dzień, jak ułożą nam się relacje z rodziną i współpracownikami, czy zdenerwujemy się najmniejszym drobiazgiem. Można więc powiedzieć, że od tych kilkunastu minut poświęconych na poranne miłosne igraszki z partnerem, w dużej mierze zależy, czy będziemy mieć udany dzień.

Agnieszka Majewska/(gabi), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (76)
Zobacz także