Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Na zdjęciu: Tatiana Okupnik
(mtr), WP Kobieta
Doda
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Beata Kozidrak
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Tatiana Okupnik
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Michał Wiśniewski
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Katarzyna Skrzynecka
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Doda
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Beata Kozidrak
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Kaja Paschalska
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Edyta Górniak
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Michał Wiśniewski
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Katarzyna Skrzynecka
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Maryla Rodowicz
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Tatiana Okupnik
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Katarzyna Cerekwicka
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Justyna Steczkowska
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
Maryla Rodowicz
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to gratka dla melomanów, fanów rodzimych gwiazd oraz miłośników mody. Już 52. raz zasiądziemy przed telewizorami, żeby śledzić celebrytów - a ci starają się, żeby ich zauważono. Niestety, nie zawsze za pomocą talentu czy osobowości.
Przyglądając się stylizacjom przygotowanym na scenę i czerwony dywan w Opolu, mamy ochotę wrzucić je do worka z określeniami: jaskrawo, skąpo, kiczowato. Tendencja ta powtarza się co roku. Królują spódniczki ledwo zakrywające pupę, błyszczące materiały i udziwnione kroje.
Robi się z tego (niesmaczna) uczta dla oka. Przedstawiamy najbardziej krzykliwe i charakterystyczne "kreacje" na Festiwalu w Opolu z minionych lat.
(mtr), WP Kobieta