Księżna Kate ma sobowtóra. Kim jest piękna Maria?
Na zdjęciach są niemal identyczne i trudno je od siebie rozróżnić. Podobny styl i uśmiech, który rzadko kiedy schodzi im z twarzy – to jedne z tych rzeczy, które je łączą. Maria Elżbieta to duńska wersja Kate Middleton. Kim jest?
Zwyczajna nastolatka
Jeszcze kilkanaście lat temu była zwykłą dziewczyną z dobrego domu w Australii. W szkole znana była z tego, że lubiła imprezować. Styl? Trwała na głowie, rozciągnięte t-shirty i sprane jeansy – po takiej Marii nie ma już śladu. Kiedy brytyjski „Daily Mail” opublikował jej zdjęcia ze szkolnych lat, niewielu chciało wierzyć, że to właśnie piękna księżna.
W życiu miała zawsze łatwo
Jej rodzicami są nauczyciel akademicki prof. John Dalgleish Donaldson i Henrietta Horne, która pracowała na Uniwersytecie Tasmańskim jako asystentka. Maria jest ich najmłodszym dzieckiem. Od zawsze była aktywna i to na wielu polach. W szkole działała w kilku drużynach sportowych, grała na instrumentach. Po latach studiowała na tej samej uczelni, na której poznali się jej rodzice. Ukończyła marketing i reklamę, a później przez kilka lat pracowała w zawodzie dla największych australijskich korporacji. Dziś jednak znana jest nie jako bizneswoman, a jako księżna.
Jedno spotkanie miało wszystko zmienić
Miłość Marii Elżbiety, nazywanej w Danii księżną Mary, oraz księcia Fryderyka, to gotowy materiał na komedię romantyczną. Ona mieszkała na stałe w Australii, robiła karierę zawodową. On odwiedził Sydney z okazji olimpiady w 2000 roku. Spotkali się zupełnie przypadkiem…
Fred z Danii
Fryderyk któregoś dnia wybrał się razem ze swoim bratem (księciem Joachimem), kuzynem (księciem Nikolaosem z Grecji) i kuzynką (księżniczką Marthą Luise z Norwegii) do pubu Slip Inn. Los chciał, że do tego samego pubu postanowiła wstąpić ze znajomymi Maria.
Podobno spierała się z koleżanką, czy mężczyźni z owłosieniem na klatce piersiowej są seksowni czy nie, kiedy Fryderyk i jego kuzyn postanowili zostać ich królikami doświadczalnymi. Dziewczyna nie miała pojęcia, z kim rozmawia. Książę przedstawił się jej tylko jako „Fred z Danii”. Maria była nim oczarowana, a pod koniec imprezy dała mu swój numer telefonu.
Życie jak z bajki
Zapałali do siebie tak silnym uczuciem, że nie była w stanie rozdzielić ich nawet odległość. Mary dla Fryderyka opuściła rodzinną Australię i przeniosła się do Europy. Danię odwiedziła pierwszy raz w grudniu 2001 roku i od razu znalazła się na celowniku dziennikarzy. Wszyscy chcieli wiedzieć, kim jest ta piękna kobieta u boku następcy tronu. W styczniu Fryderyk oficjalnie ogłosił ich zaręczyny. Mary, która do tego czasu pracowała jako nauczycielka angielskiego w Paryżu, przeprowadziła się do Kopenhagi. Po przyjeździe nie zrezygnowała z pracy. Zatrudniła się w Microsoft Business Solutions, jako konsultantka ds. rozwoju projektów. Nie minęło wiele czasu, kiedy stanęła na ślubnym kobiercu u boku Fryderyka. Pobrali się w maju 2004 roku. Rok później urodziło się ich pierwsze dziecko. Dziś ich gromadka liczy w sumie 3 malców.
Jak przyjaciele
Porównań do Kate Middleton nie mogła uniknąć. Trzeba przyznać, wyglądają niemal identycznie. Karl Lagerfeld, ekscentryk z domu mody Chanel, przyznał nawet, że są jak siostry i to wyjątkowo stylowe. A kreacje rzeczywiście mają podobne. Zarówno Kate, jak i Mary, znalazły się na okładce prestiżowego „Vogue’a”. Mary miała nawet okazję spotkać się osobiście ze swoją brytyjską odpowiedniczką i jej mężem. Mediom potwierdzili już dawno, że się przyjaźnią. Kiedy William oświadczył się Kate, duńska para książęca dzwoniła po chwili z gratulacjami.
Maria w Polsce
W 2014 roku mieszkańcy stolicy mogli na żywo zobaczyć książęcą parę. Maria Elżbieta i Fryderyk spotkali się z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Następnie prezydent wraz z gośćmi wziął udział w uroczystym otwarciu wystawy pod hasłem "Dania & Polska - współpraca i innowacje" w Centrum Nauki Kopernik.
Księżna zdobyła serca zebranych. 42-letnia Mary zrobiła ogromne wrażenie. Założyła elegancką, czarną sukienkę i biały płaszczyk. Uśmiech nie schodził jej z twarzy.