Kto płaci ten wymaga, czyli randkowe porachunki

W idealnym świecie, gdy chłopak zaprasza dziewczynę na pizzę, to chce zjeść pizzę w towarzystwie dziewczyny – a ciąg dalszy po pizzy zależy od was obojga. W rzeczywistości: kto płaci, ten wymaga.

Jeśli chcesz czuć się na randce bardziej komfortowo, zapłać połowę rachunku.
Źródło zdjęć: © iStock.com | nd3000

Vadima poznałam na przejściu dla pieszych. Zapaliło się czerwone światło, Vadim odwrócił się i zagadał po francusku. Po chwili okazało się, że umie też po polsku, bo polskiego nauczył się na filmach Kieślowskiego. Oczywiście, jestem pod wrażeniem! Podryw na kulturę zawsze w cenie (chociaż skrycie marzę, żeby usłyszeć kiedyś legendarne „czy bolało, gdy spadałaś z nieba?”), do tego mam wakacje w Paryżu, Vadim „Trzy kolory” na półce i zielone światło: tak, możemy umówić się na kawę.

Ale dwa dni później Vadim zmienia zdanie. Może nie kawa, może pizza i wino. Zarezerwował stolik, zaprasza. Różnica polega na tym, że kawa to kilka euro, pizza i wino: kilkadziesiąt. Po dwóch godzinach talerze są puste, ja proponuję podział rachunku, ale Vadim zapiera się, że on zapraszał, że kto to widział, że nie ma mowy. I wykłada pieniądze na stół.

W tym momencie zmienił reguły gry, a przynajmniej tak mu się wydawało. Bo Vadim, którego poznałam na pasach był sympatyczny, nie narzucał się w żaden sposób. Vadim, z którym wyszłam z restauracji, uznał, że ma prawo objąć mnie w pasie i już sympatycznie nie było. Mimo, że w restauracji nie wydarzyło się nic szczególnego, siedzieliśmy naprzeciwko siebie i jedliśmy, spory hałas, nawet nie za bardzo było jak pogadać.

Gdy zdjęłam rękę Vadima i powiedziałam, że się nie zrozumieliśmy, że ja na takie zbliżenia nie mam ochoty - on uznał chyba, że pizza i wino kosztowały za mało. Zdziwił się trochę, prawda, ale nie stracił animuszu i z uśmiechem zaproponował piwo. A na piwnych ogródkach zaczął niebezpiecznie blisko przysuwać swoje siedzenie do mojego, zupełnie ignorując, że ja odsuwam się w przeciwnym kierunku. Po godzinie naszej wędrówki krzeseł, kelnerka przyniosła rachunek. Ja stanowczo wyjęłam portfel i mówię, że płacę za drinki, skoro on wydał na kolację. Wtedy zdarzył się cud.

Vadim w sekundę odzyskał rozum, przestał prężyć muskuły i ładować mi się z taboretem na kolana. Jak ręką odjął. Nie kombinował gdy odprowadzał mnie na metro i nie zdziwił, gdy powiedziałam, że więcej to się na kawę nie umówimy. Nie obraził się też jakoś specjalnie i normalnie podziękował za wieczór.

Więc nic za darmo. W idealnym świecie, gdy chłopak zaprasza dziewczynę na pizzę, to chce zjeść pizzę w towarzystwie dziewczyny – a ciąg dalszy po pizzy zależy od was obojga. W rzeczywistości: kto płaci, ten wymaga.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni