Kuchnia połączona z małym salonem
Dziś przedstawiam trzy propozycje dla pana Bartka. Szkoda tylko, że nie napisał Pan czegoś więcej o swoich wymaganiach odnośnie tego, co tak naprawdę chciałby Pan mieć, jakie ma Pan wymagania odnośnie projektu.
05.07.2005 | aktual.: 03.04.2018 13:53
Dziś przedstawiam trzy propozycje dla pana Bartka. Szkoda tylko, że nie napisał Pan czegoś więcej o swoich wymaganiach odnośnie tego, co tak naprawdę chciałby Pan mieć, jakie ma Pan wymagania odnośnie projektu. Proszę więc potraktować moje propozycje jako inspirację.
Ponieważ aneks kuchenny jest bardzo niewielki, sugeruję rozszerzenie ciągu kuchennego na lewą ścianę pomieszczenia. Co prawda na upartego można by zmieścić ciąg kuchenny kompaktowy (z niską lodówką, kuchenką i małym zlewem - 45 cm), ale nie jest to rozwiązanie najwygodniejsze.
W wersji pierwszej "przerzucamy" zlew, co jest pod względem technicznym bardzo proste do wykonania, płytę piekarnika umiejscawiamy ukośnie. W tej wersji najwięcej miejsca przeznaczamy na blat roboczy, kuchnia więc jest najwygodniejsza. Istnieje tu też kącik jadalny z prawdziwego zdarzenia z osobnym stołem, który może być rozkładany. Część wypoczynkowa jest odwrócona plecami do części kuchennej.
Jest to jednak wersja dla osoby, która potrzebuje większej kuchni i lubi gotować. Zagospodarowujemy kąty, stosujemy jasne kolory. To zawsze przypominam w przypadku urządzania niewielkich pomieszczeń.
W wersji drugiej i trzeciej, proponuję tylko blat - barek jako miejsce do jedzenia. W wersji drugiej zlew na lewej ścianie, barek dłuższy. Niezbyt elegancko jest jednak, gdy z salonu mamy widok na zlew, dlatego w wersji trzeciej proponuję przenieść płytę grzewczą na lewą stronę.
(architekt wnętrz: Joanna Rzepińska)