Przetestowała szablon do obcinania włosów. Pokazała efekt końcowy

Długie, gładkie, lśniące, gęste i mocne... O włosach Roszpunki marzy większość z nas. Ale co robić, kiedy kruszą się, łamią i rozdwajają? Dziewczyny biorą sprawy w swoje ręce — dosłownie i w przenośni. Włączają czerwony przycisk "on record", sięgają po nożyczki i prezentują prostą technikę samodzielnego obcięcia włosów. Wykorzystują też drogeryjny "hit" i stosują się do fazy księżyca, aby włosy rosły szybciej. Ale czy rzeczywiście tak jest?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Wielki powrót fryzury z PRL. Gwiazdy już ją noszą

Samodzielne podcinanie włosów w warunkach domowych to rosnący trend, który użytkowniczki Instagrama i TikToka wprost zachwalają. Stanowi nie tylko oszczędność dla portfela, ale także umiejętność, która pozwala zadbać o włosy bez konieczności biegania co miesiąc do fryzjera. Nie rekomendujemy tego w przypadku większej metamorfozy na głowie. Ale kiedy chcemy jedynie podciąć końcówki - to prostsze niż może się wydawać.

Jedną z prostszych metod, którą stosuje Karolina Baszak, jest wykonanie równego przedziałka na całej głowie, a następnie równomierne związanie włosów pod brodą w kucyk i obcięcie końcówek. Na koniec influencerka cieniuje włosy z przodu, dodając im nieco lekkości przy twarzy. Ten sposób najlepiej sprawdza się na mokrych włosach. Wystarczy mieć pod ręką specjalistyczne nożyczki, które znajdziesz w każdej drogerii.

W drogeriach pojawiają się także szablony do podcinania włosów, których celem jest usprawnienie procesu samodzielnego podcięcia i zakończenie go z równą linią włosów. Tiktokerka, która prowadzi profil @zaradna.makeup, przetestowała szablon i pokazała efekt końcowy.

Co na to komentujący? Nie zabrakło słów krytyki. "Teraz w salonach dzięki tobie będzie większy ruch", "Czemu nie miałam tego przy każdym załamaniu nerwowym o 3 w nocy", "Zachowujecie się w komentarzach, jakby coś strasznego się stało. To tylko podcięcie końcówek", "Nie ufam samej sobie na tyle, żeby to robić", "Jestem na nie", "To urządzenie stare jak świat" - czytamy pod postem.

Tiktokerki, podobnie jak celebrytki, przyznają się do samodzielnego podcinania włosów. Ale często robią to w szczególnym momencie zgodnym z fazą księżyca. Ów kalendarz księżycowy wskazuje, że włosy najlepiej podcinać między pełnią a nowiem, aby szybciej rosły. Jeżeli chcemy uzyskać odwrotny skutek, czyli spowolnić porost włosów, zaleca się strzyżenie między nowiem a pełnią.

Jedną ze zwolenniczek tej teorii jest Marina Łuczenko-Szczęsna, która już niemal od 10 lat samodzielnie podcina włosy w pełni księżyca, czemu podobno zawdzięcza długie, zdrowe, gładkie i lśniące włosy.

Aby włosy szybciej rosły, należy podcinać je systematycznie - to prawda czy może mit? Kosmetolożka i trycholożka, Olga Poniatowska, rozwiewa wszelkie wątpliwości. Obcięty włos nie rośnie szybciej. W końcu mechanizm jego wzrostu mieści się nie na końcówce, a przy nasadzie – kilka milimetrów pod skórą w mieszku włosowym.

Zaleca się podcinać włosy, aby zapobiec rozdwajaniu końcówek i łamaniu włosów. Często podcinany włos jest zdrowszy i mocniejszy, nie ulega łamaniu, a przez to tworzy wizualne złudzenie grubszego i dłuższego.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl