Leki zwalczą anoreksję?
Kiedy osoby chore na anoreksję podejmują decyzje żywieniowe, ich mózg działa inaczej niż u osób zdrowych.
22.10.2015 | aktual.: 07.11.2015 13:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedy osoby chore na anoreksję podejmują decyzje żywieniowe, ich mózg działa inaczej niż u osób zdrowych. Odkrycia tego dokonali naukowcy z Uniwersytetu Columbia, a wyniki ich pracy opublikowało pismo „Nature Neuroscience”. Anoreksja, czyli jadłowstręt psychiczny, to niezwykle poważna i tajemnicza choroba. Większość przypadków, nawet po zdiagnozowaniu i wszczęciu leczenia, kończy się zgonem. Uznawana jest za chorobę psychiczną o najwyższym wskaźniku śmiertelności.
Najbardziej widocznymi objawami anoreksji są wychudzenie, ograniczanie kaloryczności spożywanych potraw i głodzenie się. Mimo wielu badań, mechanizmy neurologiczne stojące u podstaw tej choroby są niejasne.
Naukowcy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Columbia (USA) wykorzystali metodę funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, aby prześledzić aktywność mózgu u 21 pacjentek z anoreksją oraz 21 zdrowych kobiet. Badanie wykonywano w momencie dokonywania wyboru dotyczącego jedzenia: uczestniczki musiały zdecydować, co chciałyby zjeść za kilka godzin.
Zgodnie z oczekiwaniami badaczy, osoby z anoreksją konsekwentnie wybierały pokarmy o niskiej zawartości tłuszczu i niskiej kaloryczności.
- Co ciekawe, okazało się także, że regiony mózgu wykorzystywane podczas dokonywania tego wyboru, były inne u anorektyczek i u osób zdrowych - mówi dr Joanna Steinglass, jedna z autorek pracy.
- U chorych kobiet w decydowaniu o posiłku zaangażowana była część mózgu zwana prążkowiem grzbietowym. To region uważany za centralną część tzw. układu nagrody, który odpowiada za odczuwanie przyjemności i rozwój uzależnień. Ma też swój udział w regulacji aktywności ruchowej oraz reakcji emocjonalnych - dodaje.
Dodatkowo, jak tłumaczy badaczka, eksperyment wykazał, że w momencie podejmowania decyzji żywieniowych, a konkretnie tego, ile wyniesie kaloryczność planowanego posiłku, u anorektyczek uaktywniały się też obszary czołowo-prążkowiowe mózgu, co u zdrowych osób nie występowało.
- Nasze badanie jest pierwszym, które pokazuje, w jaki sposób powodowane anoreksją restrykcyjne i nienaturalne wybory żywieniowe, powiązane są z nieprawidłowościami w aktywności niektórych części mózgu - podkreśla dr Steinglass.
- Otwiera to zupełnie nowe możliwości dla tworzenia nowych sposobów leczenia chorych na jadłowstręt psychiczny oraz przybliża nas do zrozumienia mechanizmów rządzących tą chorobą - dodaje specjalistka.
- W tej chwili trwają prace nad nową metodą interwencji psychoterapeutycznej, polegającej na odwracaniu nawyków, która ma pomóc pacjentom zmienić nieprawidłowe nawyki żywieniowe. Z kolei, jeśli uda nam się w pełni zrozumieć mechanizmy mózgowe stojące u podstaw jadłowstrętu, możliwe stanie się także opracowanie leków, które pomogą w walce z nim przez modyfikowanie pracy mózgu pacjentów - tłumaczy. Dlatego, jak podkreśla badaczka, tak ważne są wszelkie odkrycia dotyczące związków omawianej choroby z aktywnością mózgu.
- Nasze badanie potwierdza również to, co podejrzewa się już od jakiegoś czasu, że na poziomie neurologicznym anoreksja jest bardzo podobna do takich zaburzeń, jak uzależnienia od substancji psychoaktywnych czy hazardu, które także wiążą się z nieprawidłowościami w działaniu struktur wchodzących w skład układu nagrody - dodaje dr Daphna Shohamy, współautorka pracy.
(PAP), kap/ krf/