Lewandowska wspiera reprezentację. Jest bluza i kozaki, tylko spodni brak
Mecz Polska-Czarnogóra jeszcze na długo przed pierwszym gwizdkiem wywoływał mnóstwo emocji. Na PGE Narodowym nie mogło zabraknąć Anny Lewandowskiej. Trenerka podzieliła się standardowo zdjęciem z trybun. Uwagę zwróciła oczywiście jej stylizacja.
Efekt "wow" gwarantowany
10 minut i blisko 4 tysiące polubień. Zdjęcie Lewandowskiej z trybun robi furorę w sieci. Wiadomo było, że trenerki i żony kapitana reprezentacji nie zabraknie na warszawskim stadionie. Ale takiej stylizacji się nie spodziewaliśmy.
Trzyma kciuki
Temperatura na stadionie rośnie. Anna Lewandowska na meczu pojawiła się w granatowej, oversize’owej bluzie, skórzanej, biało-czarnej ramonesce i długich kozakach. Spodnie? Jak widać Lewandowska ich jesienią nie potrzebuje. Na stadionie i tak gorąco.
Pokochała takie kozaki
Lewandowska najwidoczniej pokochała kozaki za kolano. Wcześniej podobne, brązowe, zamszowe buty gościły już na jej Instagramie. Trzeba przyznać, śledzi trendy. Uwagę zwraca też jeszcze jeden szczegół.
Modowy recykling
Trenerka ma słabość do jeszcze jednej rzeczy ze swojej garderoby. Kolejny raz uzupełnia swoją stylizację czarno-różową torebką Louis Vuitton. To małe cacko kosztuje 5200 dolarów, czyli ponad 18 tysięcy złotych! Czerwona torebka od Louis Vuitton to model Petite Malle. Jak widać, to był przemyślany zakup. Lewandowska nie rozstaje się z luksusową torebką.