Łukasz Garlicki robił poświąteczne porządki. Aktor zapomniał o bieliźnie?
Łukasz Garlicki zaskoczył instagramowych obserwatorów odważnym zdjęciem. Po świętach nadszedł czas na sprzątanie, które najwyraźniej pochłonęło aktora bez reszty, co postanowił udokumentować w social mediach.
27.12.2021 17:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Łukasz Garlicki wraz z narzeczoną stwierdził, że najwyższy czas odświeżyć mieszkanie po świętach i przygotować je na nadchodzący nowy rok. Nie każdy jednak odważyłby się zaprezentować przed dużym gronem odbiorców w takiej stylizacji - a dokładniej mówiąc w zasadzie bez jakiegokolwiek stroju. Pomysł Garlickiego przypadł jednak internautom do gustu, którzy zostawili pod wpisem mnóstwo komentarzy.
Łukasz Garlicki pokazał, jak sprząta z narzeczoną mieszkanie
Aktor najwyraźniej nie boi się szokować szerszej publiczności, a działalność za pomocą social mediów traktuje z przymrużeniem oka. Podczas gdy zdecydowana większość polskich celebrytów zamieszcza wiele zdjęć ukazujących sielankowe świąteczne ujęcia, Garlicki postanowił pokazać coś zupełnie innego.
"My już po... A wam jak minęła Wigilia?" - spytał zaczepnie na Instagramie.
Po świątecznym ucztowaniu i spędzaniu czasu w gronie bliskich, para od razu wzięła się za sprzątanie całego mieszkania, co udokumentowała fotografią, która wywołała wiele emocji. Narzeczona aktora zapozowała w bieliźnie, podczas gdy sam Garlicki o bieliźnie nie pomyślał - ciało w pewnych miejscach zasłania jedynie miotełka od kurzu.
"Cudne to. Gratuluję kreatywności";
"Dobre zdjęcie świetnie oddaje klimat tegorocznych świąt" - czytamy wśród wypowiedzi obserwatorów.
Łukasz Garlicki dołączył do grona odważnych instagramowiczów
Nie tylko aktor coraz śmielej korzysta z social mediów. Można odnieść wrażenie, że podczas minionych świąt powstał wręcz trend, kto zdecyduje się na odważniejszą fotografię. Na wpis w podobnym guście zdecydowała się Anna Mucha, publikując zdjęcie swoich pośladków w kostiumie. Nie wszyscy dobrze zareagowali na ten post, twierdząc, że w święta na takie pomysły po prostu nie przystoi.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!