GwiazdyMaryla Rodowicz ma żal do męża. Andrzej Dużyński odpiera atak

Maryla Rodowicz ma żal do męża. Andrzej Dużyński odpiera atak

Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński byli małżeństwem przez prawie 30 lat. Para rozstała się w nieprzyjaznej atmosferze, a piosenkarka do dziś gorzko wspomina męża. W filmie dokumentalnym na swój temat padły słowa, które Dużyński później dosadnie skomentował.

Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz
Źródło zdjęć: © fot. East News
oprac. KSA

27.12.2021 15:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maryla Rodowicz miała barwną młodość i jak sama przyznaje, wiele razy traciła głowę dla mężczyzn. W 1989 roku poślubiła Andrzeja Dużyńskiego, z którym później spędziła wiele szczęśliwych lat.

W 2019 roku małżonkowie po raz pierwszy spotkali się na sali sądowej i aż do tegorocznych wakacji toczyli zaciekłą batalię.

Rodowicz do dziś twierdzi, że w pierwszej nie chciała rozwodu i była zaskoczona podejściem męża. "Ja nie miałam takiej świadomości, ani potrzeby, żeby zakończyć ten związek, aż tu nagle pod moją nieobecność mąż się wyprowadził i zabrał dwie ciężarówki rzeczy" - powiedziała w filmie dokumentalnym "Maryla. Tak kochałam".

Dwie wersje

Serwis Pomponik.pl poprosił Andrzeja Dużyńskiego o zabranie głosu na ten temat. "Nie będę komentować słów mojej byłej żony, ponieważ musiałbym odnosić się do poszczególnych wypowiedzi, które miały na celu zdyskredytowanie mnie. Chciałbym tylko przypomnieć, że sąd pierwszej instancji orzekł, po przesłuchaniu wielu świadków, których zresztą powołała Maryla, że nasze małżeństwo rozpadło się z winy obopólnej" - powiedział.

Co więcej, na łamach "Super Expressu" pojawiła się wypowiedź znajomego Andrzeja Dużyńskiego, który stwierdził, że do dziś część rzeczy jest w domu Maryli. "On wywiózł z tego domu jedną małą furgonetką, kilka pamiątkowych rzeczy, które należały do niego, zanim poznał Marylę" - powiedział.

Niezależnie od tego, jakie są fakty, życzy zwaśnionej byłej parze, aby odnaleźli spokój w sercach.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (6)