UrodaŁupież groźniejszy niż myślisz!

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Łupież to podstępna i trudna do wyleczenia choroba skóry głowy. Nieleczony łupież tłusty może doprowadzić do powstania rozległych stanów zapalnych, a nawet do wyłysienia. Nie można tego problemu lekceważyć – im wcześniej zostaną podjęte odpowiednie kroki, tym szybciej ta swędząca dolegliwość zostanie zażegnana.

Łupież to podstępna i trudna do wyleczenia choroba skóry głowy. Nieleczony łupież tłusty może doprowadzić do powstania rozległych stanów zapalnych, a nawet do wyłysienia. Nie można tego problemu lekceważyć – im wcześniej zostaną podjęte odpowiednie kroki, tym szybciej ta swędząca dolegliwość zostanie zażegnana.

Łupież upodobał sobie w szczególności skórę głowy kobiet. I chociaż to mężczyźni o wiele częściej zmagają się z łojotokiem, który tworzy podatny grunt do rozwoju łupieżu tłustego, to jednak dolegliwość ta omija ich zdecydowanie szerszym łukiem.

1 / 6

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Obraz
© Jupiterimages

Przyczyn powstawania łupieżu możemy szukać prawie wszędzie: nieodpowiednie, źle dobrane szampony i odżywki do włosów, kosmetyki do stylizacji, chlorowana woda, zabiegi farbowania i trwałej ondulacji, a nawet zbyt gorąca woda, która podczas spłukiwania szamponu pobudza gruczoły łojowe do zwiększonego wydzielania sebum.

Wymienione czynniki są przyczynami pośrednimi. Tak naprawdę za rozwój łupieżu odpowiedzialny jest drożdżak Pityrosporum ovale będący jednym z rodzajów grzyba. W dodatku osoby z przetłuszczającą się skórą głowy są narażone szczególnie na rozwój łupieżu tłustego, ponieważ wytwarzany łój jest znakomitą pożywką dla wspomnianego drożdżaka.

Najpowszechniejszymi rodzajami łupieżu są łupież suchy i tłusty (łojotokowy), aczkolwiek w medycynie wyróżnia się także atakujący głównie klatkę piersiową łupież pstry, przybierający postać rumieni łupież różowy Gilberta i najczęściej występujący w okolicach pachwin łupież rumieniowy.

2 / 6

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Obraz
© Jupiterimages

Łupież suchy zwany również łupieżem zwykłym jest najmniej groźną odmianą. Występuje pod postacią białych płatków, które „sypią się z głowy” lądując m.in. na ubraniu czy karku. Odmiana ta zazwyczaj jest niegroźna i nie powoduje występowania stanów zapalnych, niemniej jednak, jeżeli osoba dotknięta łupieżem suchym nie podejmie właściwych kroków celem jego wyleczenia może on przekształcić się w odmianę tłustą.

To właśnie łupież tłusty (łojotokowy) jest najbardziej niebezpieczną postacią łupieżu. Tworzy on charakterystyczną „zbitą łuskę” o żółtawym zabarwieniu, która mocno przylega do skóry głowy uniemożliwiając tym samym skórze swobodne oddychanie. Zlekceważony prowadzi do powstania silnego świądu, wybroczyn i łysienia.

3 / 6

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Obraz
© Jupiterimages

Jak leczyć łupież?

Przede wszystkim należy zainwestować w skuteczny szampon przeciwłupieżowy, niekoniecznie z drogerii. O wiele lepiej jest zasięgnąć porady farmaceuty, który dobierze odpowiedni preparat. Decydując się na kupno szamponu przeciwłupieżowego prześledźmy jego skład i sprawdźmy, czy znajduje się w nim m.in.: cynk, kwas salicylowy, selen, siarka, smoła pogazowa, a w szamponach leczących łupież tłusty, m.in. pirytonian cynku czy ketokonazol. Działanie tych składników zostało już niejednokrotnie udowodnione naukowo.

Z pomocą w rozpoznaniu rodzaju łupieżu przychodzą również dermatolodzy i to właśnie do nich należy zwrócić się w przypadku występowania łojotoku, świądu głowy i łupieżu. Pamiętajmy, że każdy rodzaj łupieżu można zwalczyć, ale potrzeba do tego odpowiedniego sposobu leczenia.

4 / 6

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Obraz
© Jupiterimages

Domowe sposoby

Jednymi z najskuteczniejszych i jednocześnie najczęściej stosowanych domowych mikstur są płukanki z wykorzystaniem pokrzywy i skrzypu polnego.

Jak powszechnie wiadomo pokrzywa wzmacnia włosy, zapobiega powstawaniu łupieżu i ogranicza łojotok. Stosowana regularnie gwarantuje mocne i gęste włosy oraz zdrową skórę głowy. Do sporządzania płukanek najlepsza jest świeżo zerwana, jednak w zimie spokojnie można zastąpić ją suszoną.

Do sporządzenia naparu potrzebujemy jedynie półtora litra wrzątku i liście pokrzywy. Napar zaparzamy pod przykryciem, po wystudzeniu jest gotowy do użycia. Uwaga! Napar można modyfikować np. poprzez dodanie soku wyciśniętego z połówki cytryny lub kilku łyżek octu jabłkowego.

Płukanka ta zalecana jest wyłącznie dla szatynek i brunetek. Osoby o jasnych włosach powinny jej unikać, ponieważ istnieje realne ryzyko przyciemnienia jak i zabarwienia włosów na kolor zielony.

5 / 6

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Obraz
© Jupiterimages

Skrzyp polny jest rozpowszechnionym zielskiem. Jego mniejsze bądź większe ilości znaleźć możemy m.in. w ogólnodostępnych suplementach diety, ale pamiętajmy, że organizm człowieka nie przyswaja tych składników w 100%. Własnoręcznie przygotowany napar ze skrzypu polnego nie tylko ogranicza obfite krwawienia miesiączkowe, uszczelnia naczynia włosowate i oczyszcza organizm z zalegających toksyn, ale również przeciwdziała powstawaniu łupieżu, wzmacnia cebulki włosowe i „zmusza” mieszki włosowe do bardziej wytężonej pracy.

Skrzyp polny, podobnie jak liście pokrzywy zalewa się wrzątkiem i czeka do wystudzenia. Oba zielska można również zaparzać w jednym naczyniu, dzięki temu ich działanie będzie silniejsze i bardziej skuteczne.

Napary z ziół stosujemy tylko i wyłącznie na uprzednio umyte, mokre włosy. Tuż po umyciu włosów odpowiednim szamponem, płuczemy je wodą. Schłodzony napar stosujemy na samym końcu, jednocześnie wykonując delikatny masaż skóry głowy

6 / 6

Łupież groźniejszy niż myślisz!

Obraz
© Jupiterimages

Nie ignorujmy łupieżu. Zlekceważenie tego problemu lub zbyt późno podjęte leczenie mogą przynieść fatalne skutki, łącznie z wyłysieniem.

Jeżeli nie umiemy postawić trafnej diagnozy zwróćmy się po pomoc do dermatologa. Istnieje wiele schorzeń łudząco przypominających łupież, jest to grzybica owłosionej skóry głowy, łuszczyca czy pseudotinea amiantacea, a leczenie każdego z nich jest bardzo czasochłonne i wymaga sporych nakładów finansowych.

Tekst: Klaudia Kula

odżywkachorobapielęgnacja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (18)