Maffashion na proteście pod Sejmem, fani biją brawa. "Bez rozpisywania się w temacie…"
20 lipca warszawiacy ruszyli na Krakowskie Przedmieście, by wyrazić swój sprzeciw wobec ustawy o Sądzie Najwyższym. Jeśli prezydent Andrzej Duda ją podpisze, będzie się to równać zakończeniu trójpodziału władzy w Polsce. Wśród protestujących znalazła się Maffashion. Wywołało to niemałe poruszenie, bo dotychczas blogerce nie było po drodze z polityką.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Setki osób oblegało wczoraj ulice przy Pałacu Prezydenckim i Sejmie – wszystko w jednym celu: zatrzymać zmiany w sądownictwie. Julia Kuczyńska również, ku zaskoczeniu fanów i nie tylko. "Jesteśmy" – poinformowała na Instagramie. Przed budynkiem parlamentu nie była sama, protestowała razem z Hanną Lis, Łukaszem Jemiołem i Mateuszem Hładkim, dziennikarzem TVN.
"Bez rozpisywania się w temacie. Bo to nie miejsce na wypracowanie, ani późniejszą przepychankę z tymi, co mają inne zdanie. Moja wolność słowa, moja wolność wypowiedzi i stanowiska w sprawie tego, co się dzieje w NASZYM KRAJU" – czytamy. Pod tym Julia dodała następujące hasztagi: #wolnaPOLSKA #mnieobchodzi #sprawiedliwosc #blogerkawracajdociuszkow #masztakiezasiegiakiedytowaznetylkociuszkipokazujesz. Szczególną uwagę zwracają dwa ostatnie, którymi 30-latka wbija szpilkę nienawistnikom, widzącym w niej dziewczynę, którą obchodzi tylko zawartość szafy.
"Żadna partia NIE MA MIEĆ WŁADZY NAD SĄDAMI!" – wykrzyczała dużymi literami na Facebooku, co spodobało się m.in. Karolinie Korwin Piotrowskiej. Dziennikarka apelowała do niej niedawno o wykorzystanie popularności w bardziej przemyślany sposób. Panie wdały się w dyskusję po publikacji wywiadu, którego Maffashion udzieliła polskiemu "L'Officiel". Piotrowska mocno ją skrytykowała, dziś chwali, bo jest za co. "Brawo. Masz miliony fanów, masz realny wpływ na ludzi, możesz wskazywać im drogę, uczyć ich; to, co zrobiłaś jest niezwykle ważne. Pokazuj swoim fanom, że sukienki, torebki i buty są fajne, każdy je lubi, nie ma w tym nic złego, ale na co nam one, kiedy możemy zostać niewolnikami! Tak trzymać" – napisała.
