Magdalena Cielecka w ciemnych włosach. Jest nie do poznania
Magdalena Cielecka zaskoczyła swoich fanów wielką metamorfozą. Na najnowszym zdjęciu opublikowanym na Instagramie jest brunetką. Jak prezentuje się w nowej fryzurze?
22.09.2021 12:55
Magdalena Cielecka jest jedną z najbardziej znanych polskich aktorek. W 2019 roku zagrała główną rolę w głośnym filmie kryminalnym "Ciemno, prawie noc". Wystąpiła w wielu serialach takich jak "Czas honoru", "Prawo Agaty", czy "Belfer". Najnowszą produkcją z jej udziałem jest serial "Chyłka" na podstawie powieści Remigiusza Mroza. W swojej karierze Cielecka podejmuje się również dubbingu. Podkładała głos między innymi Angelinie Jolie w filmie "Czarownica". Ponadto Magdalena Cielecka uważana jest przez wielu za ikonę stylu. Pojawiła się nawet na okładce polskiej edycji magazynu "Vogue".
Zostanie już brunetką?
Teraz aktorka zaskoczyła swoich fanów, ponieważ opublikowała na Instagramie cztery zdjęcia, na których prezentuje się w ciemnych włosach. Cielecka jako brunetka jest wręcz nie do poznania. Aktorka słynie bowiem ze swojej blond fryzury. Skąd taka metamorfoza i czy jest ona trwała? Jak się okazuje, to tylko charakteryzacja do najnowszego spektaklu w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego pt. "Odyseja. Historia dla Hollywoodu". Cielecka wciela się w nim w dwukrotną zdobywczynię Oscara, Elizabeth Taylor.
Fani pokochali Cielecką w nowym wydaniu
Aktorka w opisie pod postem poinformowała, że sztuka była wystawiana na greckim festiwalu – Athens Epidaurus Festival 2021 i podziękowała za jej entuzjastyczne przyjęcie. Oprócz tego dodała, że spektakl będzie można oglądać w warszawskim Teatrze Nowym już od października.
Fani nie mogli oprzeć się wielkiemu podobieństwu Cieleckiej do gwiazdy Hollywood. Komplementowali również jej nową odsłonę. "Wyjątkowo pięknie wygląda Pani w tej aranżacji", "Niesamowita brunetka z Pani", "Idealna Elizabeth" – można przeczytać w sekcji komentarzy.
Scenariusz spektaklu "Odyseja. Historia dla Hollywoodu" powstał przede wszystkim z połączenia "Odysei" Homera oraz "Powieści dla Hollywoodu" Hanny Krall. Sztuka została zadedykowana Zygmuntowi Malanowiczowi, który miał odegrać główną rolę Odysa, jednak zmarł niedługo przed premierą.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl