Blisko ludzi"Mały Książę" tym razem po śląsku. Postanowiliśmy przeczytać kilka stron

"Mały Książę" tym razem po śląsku. Postanowiliśmy przeczytać kilka stron

"Małego Księcia" nie trzeba nikomu przedstawiać. Klasyka literatury dziecięcej, ale i ulubiona książka wielu dorosłych, doczekała się swojej śląskiej wersji. Zobaczcie, jak poszło nam czytanie jej fragmentów w śląskiej godce. Tekst powstał w ramach akcji #ŚląskiTydzień w WP.

"Mały Książę" tym razem po śląsku. Postanowiliśmy przeczytać kilka stron
Źródło zdjęć: © Media Rodzina
Karolina Błaszkiewicz

30.11.2018 | aktual.: 01.12.2018 16:43

"Niczym sie niy widzi tak dobrze, jak sercym. To, co nojważniyjsze, tego ôczy niy widzōm" – tak brzmi jeden z najsłynniejszych cytatów z "Małego Księcia". Antoine de Saint-Exupéry'ego naszpikował go wieloma istotnymi zdaniami, traktowanymi przez czytelników jako wskazówki na życie. Dzisiaj dostępne również w śląskiej godce. "Mały Princ" został wydane przez poznańskie wydawnictwo Media Rodzina. Na język śląski przełożył go mistrz mowy śląskiej Grzegorz Kulik.

– Niy spodziywoł żech sie, iże przidzie mi przełożyć "Małego Princa" na ślōnsko mowa - mówi Grzegorz Kulik. - Jak ino wydownictwo spytało ale mie, czy bych chcioł, toch zaroz ôdpedzioł, iże toć, że chca. "Mały Princ" to przeca niyôbyczajno historyjo ô tym, co w żywobyciu je richtich ważne, a skirz naszyj ludzkij natury, ta ôpowiyść po latach nic niy traci ze swojij aktualności – powiedział na katowickiej premierze tłumacz.

"Małego Princa" można również posłuchać. Do książki dodano bowiem audiobook – tekst Saint-Exupéry'ego czyta znany na Śląsku aktor i reżyser Mirosław Neinert. Czytelnicy, którzy sięgną po tę pozycje, a nie znają języka, nie muszą się martwić. Wydawnictwo zapewniło im bowiem słowniczek. Na podobny pomysł w marcu 2018 r. wpadł Maciej Bandur, który przełożył "Małego Księcia" na kaszubski. Tyle że przy wydaniu pomogli mu internauci.

Śląska godka to zespół gwar śląskich. Odmianami języka polskiego posługuje się nim rdzenna ludność Górnego Śląska, Śląska Cieszyńskiego oraz część ludności Dolnego Śląska. W 2002 r. była mowa o 56 643 osobach (Narodowy Spis Powszechny). Dziewięć lat później, czyli w 2011 r., deklarację używania śląskiego, złożyło już 529 tys. osób. Na najnowsze dane należy jeszcze poczekać, ale można zakładać, że śląska godka jest coraz popularniejsza. Gdyby nie była, "Mały Princ" prawdopodobnie by nie powstał.

My, dziennikarze i pracownicy Wirtualnej Polski - niemający kontaktu ze śląską godką na co dzień - przeczytaliśmy przed kamerą jego fragmenty. Zobaczcie, jak nam poszło.

#ŚląskiTydzień to nowa akcja Wirtualnej Polski, w której przybliżamy naszym czytelnikom Śląsk. Jeśli masz ciekawy temat, którym chciałbyś się z nami podzielić, napisz do nas na #dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (86)