Blisko ludziMamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Czy akceptować i pozwalać młodym na bezpieczne uprawianie seksu pod dachem rodzinnym, czy też powiedzieć „nie”, aby nie stwarzać krępujących dla siebie sytuacji?

Tekst: Magdalena Cupiał

- Mamo, czy Agnieszka może zostać ze mną dzisiaj na noc? – zapytał mnie ostatnio mój 17-letni syn. Agnieszka jest przesympatyczną dziewczyną i razem z synem wyglądają na bardzo zakochaną parę, a jednak walczyłam z własnymi myślami: zgodzić się czy nie? – opowiada 47-letnia Renata rozważając wszystkie „za i przeciw”.

Pokolenie rodziców dzisiejszych nastolatków, mimo że bardziej wyzwolone pod względem seksualnym, często narzeka na trudności w zajęciu stanowiska wobec budzącego się pożądania u swoich dzieci.

Czy zatem akceptować i pozwalać młodym na bezpieczne uprawianie seksu pod dachem rodzinnym, czy też powiedzieć „nie”, aby nie stwarzać krępujących dla siebie sytuacji?

1 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu

Psychologowie są zgodni – nauka życia miłosnego jest dla młodzieży trudna, czasem wręcz ich przeraża. Nastolatki nieustannie pytają rodziców, często nie wprost, o akceptację swoich wyborów miłosnych oraz konsekwencji z nich wynikających.

Decyzja o rozpoczęciu życia seksualnego jest nieodwracalnym krokiem indywidualizacji i wejścia w dorosłe życie. Jest separacją i oderwaniem się od typowej relacji dziecięco-rodzicielskiej i choćby z tego powodu wydaje się, że przeżywanie go w domu rodzinnym jest po prostu niemożliwe.

2 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu

Zakłopotanie Renaty jest zrozumiałe. Przenocowanie dziewczyny czy chłopaka własnego, dojrzewającego już dziecka nasuwa różne myśli i nieodłączne pytanie „co oni tam robią?”. Wielu rodziców będzie się czuło niczym podglądacz mając świadomość, że „dzieci” są tuż za ścianą.

Psycholog Maria Sygut z Instytutu Rozwoju Osobowości SELF komentuje: - Absolutnie nie można blokować seksualności dzieci, natomiast musimy umieć jasno postawić granice – powiedzieć i pokazać dziecku na co pozawalamy, a na co nie. Uważam, że siedemnaście lat to za wcześnie na inicjację i rodzic nie powinien pomagać w tym swojemu dziecku, a tak można odczytać sygnał, kiedy rodzice zgadzają się, by sympatia ich dziecka została na noc.

3 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu
4 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu

Według psychologów, pomiędzy seksualnością młodych, a ich rodziców musi być postawiona szczelna granica.

Zgadza się z tym psycholog Maria Sygut z Instytutu Rozwoju Osobowości SELF: - Jeśli znajdziemy się w sytuacji., gdy okoliczności zmuszają nas do przenocowania sympatii naszego dziecka - może się tak zdarzyć na przykład wtedy, gdy chłopak mieszka daleko - zaproponujmy mu kanapę lub inny pokój. Jako matka mogę dodać, że najlepsze rozwiązanie to takie, gdy jasno stawiam granice mojej siedemnastoletniej córce, ale jednocześnie utwierdzam ją w przekonaniu, że moja decyzja nie ma nic wspólnego z brakiem akceptacji związku czy jej chłopaka.

5 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu
6 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu

Jednak odmowa wobec szczerego pytania dziecka o to, czy może przyprowadzić na noc do domu swoją sympatię, nie jest łatwa. Rodzice obawiają się utraty zaufania, odrzucenia, posądzenia o bycie „zacofanym”. Ważne jednak, by sami czuli się zgodni i spójni z własną decyzją. Nie powinni zmuszać się do akceptowania rzeczy niekomfortowych dla nich samych.

7 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu

Naciągany i fałszywy liberalizm szybko zostanie zdemaskowany. Odmawiając, warto jednak podkreślić, że ta decyzja nie jest jednoznaczna z krytyką uczucia czy związku dziecka, ale po prostu źle czujemy się będąc tak bliskim obserwatorem ich intymności. Być może rodzice podejmujący taką decyzję w jakiś sposób rozczarują nią dziecko, najważniejsze jednak, by sami byli do niej przekonani.

8 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu

Mówiąc „tak” warto jednak jasno postawić warunki – jeśli zgadzam się na przenocowanie twojego chłopaka/dziewczyny, to nie znaczy, że może się to odbywać codziennie.

9 / 9

Mamo, moja dziewczyna zostaje na noc

Obraz
© www.sxc.hu

Każdy przypadek jest jednak inny. Jedni młodzi chętnie nocowaliby razem w domu rodzinnym, co jest możliwe o ile granice pokoleniowe są jasno zaznaczone. Inni wolą trzymać rodzinę z dala od tych kwestii i nie wtajemniczają nikogo w etapy rozwoju swojego życia intymnego.

Dobrze, jeśli potrafimy podjąć decyzję pozostając w zgodzie z sobą samym, nawet jeżeli spowoduje ona sprzeczki i konflikty. Swoją drogą, nic nie zabrania nam wyjazdu na weekend i pozostawienia domu pod opieką dzieci…

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (29)