GwiazdyMarcela Leszczak wbiła szpilę fance. Nie chciała zdradzać szczegółów

Marcela Leszczak wbiła szpilę fance. Nie chciała zdradzać szczegółów

Niedawno Marcela Leszczak i Misiek Koterski znowu postanowili się rozstać. Od dłuższego czasu spekulowano, że ich związek przechodzi kryzys, ale początkowo obydwoje starali się robić dobrą minę do złej gry. W końcu najważniejszy dla nich jest syn Fryderyk, o którego razem dbają. Wygląda jednak na to, że Leszczak i Koterski nie planują na razie powrotu.

Marcela Leszczak ironicznie odpowiedziała fance.
Marcela Leszczak ironicznie odpowiedziała fance.
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. JKY

16.02.2021 07:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niedawno modelka zdecydowała się zorganizować modne na Instagramie Q&A. Dzięki temu internauci mogli zadawać jej przeróżne pytania dotyczące praktycznie wszystkiego. Jednak Leszczak nie spodziewała się, że pośród klasycznych i miłych pytań, znajdą się osoby, które będą chciały wtykać nos w bardzo prywatne sprawy.

Leszczak "zgasiła" internautkę

Związek Marceli Leszczak i Miśka Koterskiego wydawał się przynajmniej początkowo idealny. Poznali się całkiem przypadkiem podczas jednej z branżowych imprez i szybko zaczęli się spotykać. Para miewała jednak gorsze chwile, czego dowodem były liczne rozstania i powroty. Wydawało się, że ich relację scalił syn Fryderyk, który stał się dla nich oczkiem w głowie.

Obydwoje dosyć regularnie zamieszczają na swoich kontach w mediach społecznościowych zdjęcie synka. Za każdym razem tego typu post otrzymuje masę komplementów. Kilka miesięcy temu wydawało się, że Leszczak i Koterski w końcu znaleźli nić porozumienia, dzięki czemu ich związek znacznie się wzmocnił. Jak twierdziła niedawno Leszczak razem z partnerem, wiele rzeczy przepracowali i zaczęli spędzać ze sobą jeszcze więcej czasu.

Niestety, mimo zapewnień o wzmocnieniu uczucia, para rozstała się. Leszczak o tym fakcie poinformowała pod koniec stycznia. Choć dotychczas zdołali przezwyciężać przeszkody, kolejna z nich okazała się za trudna. Jednak patrząc na ich relację nie można oprzeć się wrażeniu, że za jakiś czas jeszcze do siebie wrócą.

Leszczak przyznała także, że mają za sobą wiele poważnych prób naprawiania relacji. Dodała także, że ich znajomość błyskawicznie się rozwijała, bo już po miesiącu randkowania Misiek oświadczył się modelce, a niedługo później ogłosili, że spodziewają się dziecka. Niedawno na profilu Leszczak pojawiła się możliwość zadawania pytań – jak można się spodziewać, większość z nich dotyczyła relacji z Koterskim. Jednak jedno z nich okazało się zaskakujące.

"Ile od Michała zażądałaś alimentów?" - brzmiało wścibskie pytanie.
"20 000 zł. W porządku czy za mało?" - nie dała się wprowadzić w dyskusję modelka.

Marcela Leszczak tym samym nie zamierzała wymijać się od odpowiedzi, ale kosmiczna kwota, którą podała miała być po prostu ironicznym "wyjaśnieniem". Być może fani przestaną wnikać zbyt dociekliwie w życie modelki.

Obraz
© Instagram.com
Komentarze (82)