GwiazdyMarina Łuczenko-Szczęsna gwiazdą magazynu "Viva!". Mamy zdjęcia zza kulis sesji

    Marina Łuczenko-Szczęsna gwiazdą magazynu "Viva!". Mamy zdjęcia zza kulis sesji

    Marina Łuczenko-Szczęsna gwiazdą magazynu "Viva!". Mamy zdjęcia zza kulis sesji
    Źródło zdjęć: © Instagram.com
    1 / 5

    Zobaczcie!

    Obraz
    © Instagram.com

    Mimo że mieszka zagranicą, nie zapomina o Polsce. Marina Łuczenko-Szczęsna regularnie odwiedza nasz kraj i udziela się publicznie w ramach promocji swojej płyty "On My Way". Ostatnio wzięła udział w sesji dla magazynu "Viva!", zrealizowanej w Londynie. Poza tym udzieliła wywiadu. Gwiazda opowiedziała m.in. o trudnych chwilach w małżeństwie, o swoim nowym albumie i piosence, którą napisał dla niej mąż. Na Instagramie pojawiło się też kilka zdjęć zza kulis sesji z udziałem Mariny. Zobaczcie!

    Zobacz też: "Bliskie spotkania kobiet". Namiętność i pożądanie

    2 / 5

    Lady in red

    Obraz
    © Instagram.com

    Po dłuższej przerwie w karierze Marina wraca ze zdwojoną siłą. W ramach promocji nowego albumu udzieliła wywiadu magazynowi "Viva!" i wzięła udział w sesji zdjęciowej. Gazeta ma pojawić się w kioskach 16 listopada, ale okładka już 2 dni wcześniej ujrzała światło dzienne. W czerwonej tiulowej sukni od polskiej marki Marlu piosenkarka wyglądała wprost obłędnie. Ale to nie jedyna stylizacja, którą miała na sobie podczas sesji.

    3 / 5

    Problemy życia prywatnego

    Na stronie internetowej dwutygodnika "Viva!" można przeczytać fragment wywiadu. Nie zabrakło w nim kilku szczegółów dotyczących jej życia prywatnego. Opowiedziała m.in. o małżeństwie z piłkarzem Wojciechem Szczęsnym. Podczas rozmowy zdradziła, że nie wszystko zawsze układa się po ich myśli. - Idealnie by było, gdybyśmy z moim mężem mogli spędzać tyle czasu, ile chcemy, ale ze względu na to, że każde z nas chce się realizować, często musimy być osobno. Staram się, jak tylko mogę, układać swój grafik tak, by się dopasować do jego kalendarza - czytamy.

    4 / 5

    Mąż napisał dla niej piosenkę

    Obraz
    © Instagram.com

    Marina pochwaliła się, że jedna z piosenek, które znalazły się w albumie "On My Way", została napisana przez Wojtka. - Całą piosenkę napisał. Wysłałam mu prewkę z linią melodyczną, którą skomponowałam, i okazało się, że jest naprawdę zdolny. Do wszystkiego (śmiech). Tytuł tej piosenki brzmi "I do” - mówi.

    5 / 5

    Walczy z hejtem

    Obraz
    © Instagram.com

    Marina opowiedziała o głównym pomyśle na tę płytę. - Większość piosenek na płycie powstało w Londynie, w którym mieszkałam. (...) Jeżeli chodzi o same utwory, w kilku z nich poruszam temat hejtu, który jest dość istotnym problemem dzisiejszych czasów, z którym zmagają się nie tylko artyści i osoby znane, ale przede wszystkim młodzież w szkołach i w internecie - wyznaje gwiazda. - Mam nadzieję, że ta płyta pomoże tym, którzy mierzą się z czyjąś zazdrością, hejtem i negatywnymi emocjami. I że moje utwory dadzą im siłę i wiarę w siebie. Płyta nosi tytuł "On My Way”, tak jak pierwszy singiel. Jestem na swojej drodze, idę zawsze do przodu i nie oglądam się za siebie - dodaje.

    Komentarze (144)