Mariola Bojarska-Ferenc komentuje Lewandowską i inne WAG's. "To są po prostu żony swoich mężów"
Anna Lewandowska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet w Polsce. Jest trenerką, autorką bloga, a także właścicielką sieci kawiarni i kilku innych biznesów. Choć cały czas ciężko pracuje, Anna, jak i inne żony piłkarzy, jest oskarżana o wybicie się na karierze męża.
11.07.2019 | aktual.: 14.07.2019 17:35
Mariola Bojarska-Ferenc o WAGs
Mariola Bojarska-Ferenc skomentowała tego typu oskarżenia w rozmowie z Wideoportalem. Anna Lewandowska, podobnie jak m.in. Marina Łuczenko-Szczęsna należy do grupy tzw. WAG's, czyli partnerek znanych piłkarzy.
– Ja czułabym się obrażona, gdyby ktoś na mnie tak mówił – przyznała Mariola Bojarska-Ferenc. – To są po prostu żony swoich mężów. Obojętnie, czy byłyby żonami piłkarzy, czy inżynierów, czy lekarzy, dalej byłyby żonami. Może mają lepsze warunki finansowe. Inne młode dziewczyny mogą im pozazdrościć, ale każda z was miała szansę. Mogła zostać żoną Lewandowskiego, Szczęsnego czy innego. One miały to szczęście. Właśnie w nich zakochali się ci panowie. Niech sobie fajnie żyją. Nie można im zazdrościć – uważa Bojarska-Ferenc.
Bojarska-Ferenc komentuje Lewandowskich
Dziennikarka z uśmiechem przyznała także, że przepada za świeżo upieczonymi rodzicami. Nie od dziś wiadomo, że Bojarska-Ferenc przyjaźni się z Lewandowskimi.
– Robert mi się podoba. Aniu, sorry – przyznała ze śmiechem. – Ale Anię też bardzo lubię. Uważam, że to jest bardzo fajna sportowa para. Obydwoje są bardzo ambitni, weseli, spełniają swoje marzenia. Marzyłabym o takim fajnym życiu, kiedy byłabym w ich wieku.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl