Blisko ludziMatka Meghan Markle była bankrutką. Jak wyglądają relacje Dorii Ragland z Harrym?

Matka Meghan Markle była bankrutką. Jak wyglądają relacje Dorii Ragland z Harrym?

Doria Ragland miała kiedyś poważne problemy finansowe, które zmusiły ją do ogłoszenia bankructwa. Ale córka nigdy nie zostawiła jej samej. Dzisiaj Ragland daje również matczyne ciepło zięciowi. Zwłaszcza teraz, gdy mieszkają w jednym mieście.

Matka Meghan Markle była bankrutką. Jak wyglądają relacje Dorii Ragland z Harrym?
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz

14.05.2020 | aktual.: 14.05.2020 14:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Relacje Dorii Ragland z księciem Harrym nie stanowiły głównego zainteresowania mediów. Do czasu. Od kiedy, była już książęca para Sussexu, przeniosła się do Los Angeles, o matce Meghan mówi się coraz więcej. Niedawno informowano, że w willi, którą chcą kupić małżonkowie, znajdzie się miejsce dla Dorii.

Doria Ragland – kim jest?

Markle nigdy nie ukrywała, że mama jest jej opoką. To ona wzięła na swoje barki samotne wychowywanie przyszłej księżnej. Robiła wszystko, by jej córka wyrosła na pewną siebie kobietę, która wie, czego chce i to osiągnie. Ragland, jak podaje Wikipedia, też była samodzielna. Po liceum zaczęła pracę jako makijażystka na planach filmowych.

Podczas produkcji serialu "General Hospital" poznała Thomasa Markle'a. Później Ragland sprzedawała wycieczki, miała również swój mały biznes. W 2002 r. musiała jednak ogłosić bankructwo. Przekroczyła limit karty kredytowej o ponad 20 tys. dolarów. W tym samym roku Meghan Markle zadebiutowała rólką w serialu, przy którym pracował jej ojciec. Jednak dopiero 9 lat później osiągnęła aktorski sukces dzięki roli Rachel w "Suits".

Doria Ragland nie załamała się problemami finansowymi i poszła na studia z psychologii. Od 2015 r. pracowała w służbie socjalnej, trzy lata spędziła w pacjentami kliniki Didi Hirsch Mental Health Services. W międzyczasie prowadziła zajęcia z jogi.

Doria Ragland i książę Harry

Według "The Mirror", mama Meghan miała duży wpływ na decyzję Sussexów o opuszczeniu brytyjskiego dworu. "Doria udzielała parze rad. Kiedy Meghan i Harry ogłosili, że rezygnują z funkcji, by być niezależnymi finansowo, książę natychmiast skontaktował się z Dorią. Bycie niezależną finansowo zawsze było dla niej ważne. Harry w szczególności zwraca się do niej o rady. Ona jest jak królowa - nigdy nie narzeka i nigdy nie wyjaśnia" – pisali dziennikarze.

Harry'emu teściowa dała matczyne ciepło, którego mu brakowało. Książę szanuje ją też za dyskrecję i ma do niej pełne zaufanie. Po przeprowadzce do Los Angeles, ciągle jest z nią na łączach.

Zobacz także: "Zostałam bez kasy i bez pracy". Paulina Młynarska o swoim kryzysie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (108)