Mąż Izabeli Janachowskiej jest milionerem. Dorobił się na nietypowym biznesie
Zaczynał jako mechanik samochodowy, by potem zupełnie przez przypadek wpaść na pomysł produkcji świec. Firma Krzysztofa Jabłońskiego stała się liderem na rynku międzynarodowym, a jej założyciel został milionerem. Teraz wraz z żoną Izabelą Janachowską prowadzi biznes w branży ślubnej.
26.12.2021 16:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Izabela Janachowska poznała o 27 lat starszego Krzysztofa Jabłońskiego na planie "Tańca z Gwiazdami". Zgrabna tancerka od razu przypadła mężczyźnie do gustu. Ich relacja rozwijała się w zawrotnym tempie, bowiem para zamieszkała razem po zaledwie trzech tygodniach od pierwszej randki. Niedługo potem powiedzieli sobie sakramentalne "tak" podczas pięknej uroczystości w Rzymie. W maju 2019 roku na świat przyszedł ich synek Chris.
W momencie, gdy Janachowska związała się z Jabłońskim, media zaczęły żywo interesować się przeszłością mężczyzny. Wtedy okazało się, że jest biznesmanem i milionerem. Na czym dorobił się mąż gwiazdy?
Mąż Izabeli Janachowskiej zarobił miliony na świecach zapachowych
Krzysztof Jabłoński jako młody mężczyzna pracował jako mechanik samochodowy w Niemczech. Jego przedsiębiorczość szybko dała o sobie znać, dlatego kilka lat później stał się współwłaścicielem jednego z niemieckich warsztatów samochodowych. Mężczyzna zaangażował się również w działalność, która zajmowała się obrotem chemikaliów oraz innych tego typu surowców. Wśród nich znajdowała się parafina, której spółka posiadała ogromne ilości. Wtedy Jabłoński wpadł na pomysł, jak można ją wykorzystać. Postanowił produkować świeczki.
"Podczas długiej podróży samochodem zastanawialiśmy się, komu moglibyśmy sprzedać w Polsce znaczące ilości parafiny. Wtedy doszliśmy do wniosku, że właściwie to… sami powinniśmy produkować świece" – powiedział Krzysztof Jabłoński w wywiadzie dla "Chemical Review".
Janachowska wciągnęła męża w branżę ślubną
Jabłoński wybudował wtedy własną linię produkcyjną opartą na mechanizmie z polskich pralek "Frania". Ich bębny idealnie mieszały parafinę. W 1992 roku w Wieluniu założył firmę o nazwie Korona. Najpierw podpisał umowę z niemieckimi kontrahentami, a potem nawiązał współpracę z wielkimi sieciówkami. Jedną z nich była IKEA, do której trafiało 80 proc. produkcji świec zapachowych marki Korona. Jabłoński przez 20 lat z sukcesem prowadził swoje przedsiębiorstwo, stając się liderem na rynku europejskim.
W 2018 roku Jabłoński sprzedał firmę niemieckim inwestorom i planował oddać się grze w golfa. Szybko jednak postanowił wejść w branżę weselną wraz ze swoją żoną Izabelą Janachowską. "Chcemy zrobić największą i najnowocześniejszą platformę ślubną z wykorzystaniem najnowszych technologii" – powiedział dla "Pulsu Biznesu".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl