Meghan Markle stoi przed trudnym wyborem. Ma czas do Wielkanocy, żeby podjąć decyzję
Meghan Markle i książę Harry ogłosili, że rezygnują z używania słowa "królewski" w odniesieniu do swoich działalności i siebie w ogóle. Może mieć to wpływ na plany Meghan, która miała zostać królewską patronką National Theatre w Londynie.
22.02.2020 | aktual.: 22.02.2020 15:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Meghan Markle i książę Harry, aby uniknąć niezrozumienia ze strony osób trzecich, ogłosili na swojej stronie internetowej, że rezygnują z założenia fundacji "Sussex Royal" (Fundacji księcia i księżnej Sussex), a także używania słowa "royal". Zastrzegli, że już nie będą z niego korzystać. Ta decyzja spowodowała usunięcie wszystkich znaków towarowych związanych z przyszłą działalnością Meghan Markle i księcia Harry'ego.
Kilka godzin przed pojawieniem się oficjalnej informacji na ten temat Meghan Markle spotkała się z dyrektorami National Theatre w sprawie pozostania ich królewską patronką. Księżna nie wspomniała w trakcie spotkania o swoich planach.
Meghan Markle jako patronka National Theatre
Jeden z producentów twierdzi, że Meghan Markle ma czas do Wielkanocy, żeby udowodnić, że sprawdzi się w roli patronki National Theatre. Po tym, jak z księciem Harrym ustąpili ze stanowiska królewskiego i przeprowadzili się do Kanady, pojawiło się wiele znaków zapytania odnośnie do pełnienia przez nią tej funkcji.
Nic Burns, która jest współwłaścicielką The Nimax Group, a w tym sześciu londyńskich teatrów West End, powiedziała "Daily Mail", że księżna nie powinna utrzymywać tej pozycji, jeśli nie będzie pełnić jej należycie. "Myślę, że powinniśmy dać Meghan czas do Wielkanocy, aby powiedziała, co jej zdaniem jest możliwe dzięki jej patronatowi" – powiedziała i przyznała, że ona i jej koledzy są skłonni dać jej trochę przestrzeni i czasu na przemyślenia.
"Jeśli nie zamierza pracować z National Theatre, powinna ustąpić. Ponieważ jest wzorem do naśladowania, wolelibyśmy, żeby tego nie zrobiła" – tłumaczyła Burns.
Para zapewniała, że zostało uzgodnione, że będą mogli utrzymać swoje patronaty (nawet te "królewskie"), jednak Burns obawia się, że Meghan Markle nie poradzi sobie z tą rolą, mieszkając w Kanadzie i koncentrując się na innych organizacjach charytatywnych.
Zobacz także: Meghan Markle i książę Harry rozważają przeprowadzkę do Kalifornii. Przeglądają luksusowe rezydencje
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl