Melania Trump w seksownej małej czarnej. Tak przyszła na Chanukę
Melania Trump postawiła na czerń podczas chanukowego spotkania w Białym Domu. Sukienką podkreśliła kobiecą sylwetkę i mężowi trudno było oderwać od niej wzrok.
Chanuka w Białym Domu to ważne wydarzenie od czasu, gdy Donald Trump jest prezydentem USA. A to dlatego, że jego córka Ivanka od kilku lat jest wyznawczynią judaizmu. Przeszła konwersję ze względu na swojego ukochanego, Jareda Kushnera - dziś doradcy teścia. Tym razem jednak wszyscy mówią nie o Ivance, lecz o Melanii.
Pierwsza Dama USA na tę wyjątkową okazję założyła czarną, opinającą jej ciało kreację. Niby skromnie, ale to tylko pozory. Swego czasu Melania Trump była modelką, ma więc świadomość tego, jak wygląda. Potrafi być seksowna, ale już w stonowany sposób – inaczej niż kiedyś. Może to też kwestia dojrzałości. Im mniej się pokazuje, tym więcej zostawia się dla wyobraźni.
Poza sukienką Melanii uwagę zwracały czułe gesty, które wymieniała z mężem. Para prezydencka trzymała się za ręce i patrzyła sobie w oczy. Podobne zachowanie miało miejsce w trakcie przyjmowania choinki do Białego Domu. Trump zmienił publiczne podejście do żony, gdy ta udzieliła swojego pierwszego wywiadu jednej z amerykańskich telewizji. Mówiła w nim m.in. o tym, że wbrew pozorom nie jest bezwolną kukiełką, ma swoje zdanie i jej mąż doskonale to wie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
