Zagraniczne portale chwalą Meryl Streep i jej... chirurga plastycznego. Czy rzeczywiście poprawiała urodę?
Zagraniczne portale chwalą Meryl Streep i jej... chirurga plastycznego. Czy rzeczywiście poprawiała urodę?
Wybitna aktorka niedawno zdobyła Oscara za rolę w filmie "Żelazna dama". Ma 63 lata i jest najstarszą kobietą, która znalazła się na okładce magazynu "Vogue"!
Meryl wielokrotnie krytykowała koleżanki i kolegów po fachu, którzy korzystają z usług chirurgów plastycznych.
"Pozytywnym aspektem dojrzałego wieku jest to, że gdy przychodzi do obsadzania ról, zwykle proponują ci ciekawe kreacje. Nie musisz już wcielać się wyłącznie w piękne i młode kobiety" - mówiła.
(kg)/(sr)
Meryl Streep
"Czy widzieliście kiedyś, jak potwornie można wyglądać po operacji plastycznej? To przerażające! Nie poddam się zabiegowi, bo boję się, że może się nie udać" - jeszcze niedawno zapewniała aktorka.
Streep ma zadziwiająco gładką twarz. Co prawda wokół oczu widoczne są zmarszczki, ale jej policzki sprawiają wrażenie napompowanych, a czoło wygląda jak wyprasowane.
Meryl Streep
Jeden z portali podsumował zabiegi, które rzekomo miała wykonać Streep.
"Gdy miała 60 lat, prawdopodobnie przeszła lifting twarzy i szyi. Zafundowała sobie również nowe, gładkie powieki" - donosi portal Make Me Heal, zajmujący się zagadnieniami związanymi z urodą i jej poprawianiem.
Meryl Streep
Tak aktorka wyglądała w 1982 roku, gdy promowała film pt. "Wybór Zofii".
"Jej praktycznie wolne od zmarszczek czoło i idealne policzki świadczą o tym, że od wielu lat musiała korzystać z laserowych zabiegów i zastrzyków z botoksu, a także kwasu hialuronowego" - czytamy na łamach Make Me Heal.
Meryl Streep
Gdy Meryl Streep zagrała w filmie pt. "Diabeł ubiera się u Prady", miała 57 lat.
Czy tak wyglądają 57-letnie kobiety?
A może Meryl dołączyła do grona hipokrytek z Hollywood pokroju Demi Moore i Nicole Kidman, które zaprzeczają temu, że "poszły pod nóż"?
(kg)/(sr)