Mężczyzna złapał za pupę Miss Bumbum 2017. Takiej reakcji się nie spodziewał
Brazylia ma nową Miss Bumbum, jest nią 28-letnia modelka i reporterka Rosie Oliveira. Choć brazylijski konkurs na "miss najpiękniejszych pośladków" co roku krytykowany jest jako seksistowski, biorące w nim udział kandydatki często wypowiadają się na temat molestowania kobiet. O tym, jak aktualny jest ten problem, świadczy to, co przydarzyło się samej Miss Bumbum.
12.11.2017 | aktual.: 12.11.2017 11:14
Rosie Oliveira, która zdeklasowała 14 innych kandydatek i zdobyła tytuł Brazylijki o najpiękniejszych pośladkach, przeżyła niemały szok. Po ogłoszeniu werdyktu jury, na który czekała cała Brazylia, szczęśliwa zwyciężczyni konkursu udzielała wywiadów dziennikarzom najważniejszych krajowych stacji telewizyjnych.
Wówczas za jej plecami pojawił się niezidentyfikowany mężczyzna, prawdopodobnie pijany, i złapał ją za pośladki. Zaskoczona i wściekła Oliveira odwróciła się na pięcie i uderzyła napastnika w twarz. Jak podaje "Daily Mail", wciąż roztrzęsiona Miss Bumbum skomentowała tę sytuację.
– To jest dokładnie to, przeciwko czemu walczę. To, że jestem Miss Bumbum nie oznacza, że można mnie nie szanować. Chcę pokazać kobietom, że można mieć duże, piękne pośladki i nie być traktowaną jak przedmiot – powiedziała.
Już wcześniej podczas konkursu kandydatki dobitnie dały do zrozumienia, że nie chcą być traktowane "jak kawałki mięsa". W tym celu ubrały się w bikini, wykonane… właśnie z mięsa. Na potrzeby przygotowanej sesji zdjęciowej wykorzystano aż 50 kilogramów wołowiny, z której stworzono kostiumy kąpielowe dla 5 wybranych dziewczyn. – Jest to symbol protestu przeciwko molestowaniu seksualnemu – argumentowały wówczas uczestniczki konkursu.
Wybory Miss Bumbum cieszą się w Brazylii ogromną odpowiedzialnością. Zwyciężczyni nie tylko staje się prawdziwą gwiazdą, ale też zabiera głos w ważnych sprawach państwowych. Rosie Oliveira już zdążyła wykorzystać swoją popularność, by skrytykować działania obecnego prezydenta Brazylii Michela Temera i wezwała go do ustąpienia z urzędu w związku z aferą korupcyjną, w którą był zamieszany.