Mężczyźni nie lubią pięknych kobiet?
Jacy mężczyźni pociągają kobiety? Tacy, którzy mają władzę, siłę, pozycję. Jakie kobiety najbardziej działają na mężczyzn? Młode i piękne – wynika z wielu badań. – Problem w tym, że bardzo atrakcyjne kobiety często są aroganckie, niemiłe, nic im się nie chce, bo przyzwyczaiły się do tego, że wszystko zostaje im podane na tacy – twierdzi 32-letni Maciek. Czy piękna kobieta oznacza leniwa i arogancka? Na ten temat rozmawiamy z mężczyznami.
05.11.2012 | aktual.: 05.11.2012 14:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jacy mężczyźni pociągają kobiety? Tacy, którzy mają władzę, siłę, pozycję. Jakie kobiety najbardziej działają na mężczyzn? Młode i piękne - wynika z wielu badań. Problem w tym, że bardzo atrakcyjne kobiety często są aroganckie, niemiłe, nic im się nie chce, bo przyzwyczaiły się do tego, że wszystko zostaje im podane na tacy - twierdzi 32-letni Maciek. Czy piękna kobieta oznacza leniwa i arogancka? Na ten temat rozmawiamy z mężczyznami.
Historia zaczyna się od najmłodszych lat. Ładne dziewczynki już w przedszkolu mają łatwiej: nie muszą walczyć o zabawki, chłopcy robią wszystko, by sprawić im przyjemność. W szkole zawsze znajdzie się kolega, który będzie niósł nie tylko swój plecak, ale i ładnej koleżanki. Kiedy ta zapomni o pracy domowej, pozwoli jej spisać. Na studiach łatwiej się ściąga, w niektórych przypadkach może to być też argument na tak, kiedy staramy się o pracę. I nie chodzi tylko o to, by cieszyć oko szefa, ale uroda może sporo zdziałać.
- Wykorzystuje się to podczas ważnych negocjacji. Większe koncerny specjalnie nawet zatrudniają np.: bardzo atrakcyjną kobietę, która do tego jest pewna siebie i inteligentna. Ubierają ją wyzywająco, ale bez przesady. Uchylają tylko co nieco, żeby pobudzić wyobraźnię. Często nawet sadza się taką osobę przy szklanym stole, żeby było widać jej nogi podczas rozmowy. Seksualność bardzo rozprasza. Mężczyźni, nawet tacy, którzy są zaprawionymi w boju negocjatorami, raptem wchodzą w zupełnie inną rolę. Zaczynają się zachowywać jak samce: popisują się, podświadomie lub czasem świadomie rywalizują ze sobą i negocjacje zaczynają schodzić na dalszy tor – mówi psycholog Arkadiusz Bilejczyk.
Czyżby funkcjonowanie w takiej rzeczywistości miało na nas tak duży wpływ? Sporo mężczyzn uważa, że tak.
Księżniczka - to ich odstrasza
- Nie wszystkie bardzo atrakcyjne kobiety zachowują się w ten sposób. Znam takie, które są wręcz „skrzywione” w drugą stronę: mają kompleksy, uważają, że nie są wystarczająco ciekawe dla tego, czy innego mężczyzny. Jednak bardzo często spotykałem w życiu niezwykle atrakcyjne kobiety, które były tak aroganckie i pewne siebie, że od razu wszystkiego się odechciewało – mówi 29-letni Bartek. - Czasem to tylko pierwsze wrażenie, a kiedy pozna się kogoś bliżej, okazuje się, że nie jest tak źle, ale gorzej, kiedy na tyle się zrazimy na samym początku, że już nie będziemy chcieli tej osoby lepiej poznawać – dodaje Bartek i zaznacza, że kilka razy znalazł się w podobnej sytuacji. – Kilka tygodni temu byłem z kolegami na piwie i przy stoliku obok nas usiadły fajne dziewczyny. Były roześmiane, atrakcyjne, aż chciało się z nimi pogadać. Nie bardzo wiedziałem jak zacząć, więc zażartowałem sobie, że bardzo przepraszam, ale jestem zmuszony siedzieć plecami do jednej z nich. Po prostu chciałem jakoś na luzie nawiązać
kontakt. Co usłyszałem? Dziewczyna odwróciła się, zmierzyła wzrokiem mnie i kolegów po czym odpowiedziała: „No i całe szczęście” – opowiada Bartek.
"Szkoda twojego czasu"!
25-letni Karol przyznaje, że podobne sytuacje spotkały go nie raz. - Czasem jest tak, że dziewczyna jest dość miła, ale daje znać, że nie jest zainteresowana i to jest ok. Nic z tego nie będzie ale zachowujemy się jak kulturalne osoby i jeśli ktoś się do nas odzywa, odpowiadamy – mówi Karol. Zaznacza jednak, że nie raz spotkał się z mało sympatyczną formą odmowy. – Najczęściej ma to miejsce w klubach czy knajpach. Nie wiem, może to alkohol sprawia, że dziewczyny mają gdzieś to, co ktoś o nich pomyśli. Kilka razy zdarzyło mi się, że widziałem bardzo ładną, uśmiechniętą dziewczynę. Podchodziłem, rzucałem jakieś zdanie a ona odpowiadała nagle: „Weź spadaj. Szkoda twojego czasu” i ścinało mnie to z nóg. 28-letnia Paulina to bardzo atrakcyjna dziewczyna. Dzisiaj uważa na to, co mówi, ale przyznaje, że jeszcze kilka lat temu, bez wahania reagowała w podobny sposób. - Wiem, że to nie jest fair i dzisiaj bym się tak nie zachowała, nawet jest mi trochę wstyd o tym mówić, ale pamiętam, że nie raz mi się to zdarzyło.
Nie chcę, żeby to brzmiało jak forma obrony, ale czasem to jest chyba tak, że atrakcyjne dziewczyny są już bardzo zmęczone kretyńskimi zaczepkami pijanych facetów. W klubie zdarza się to dużo częściej, bo więcej facetów czuje się pewnie i próbuje swoich sił. Często są to prostackie teksty i podchodzą panowie, którzy ledwo trzymają się na nogach. Po kilku tego typu doświadczeniach masz dość i zaczynasz źle reagować na każdą kolejną osobę, która do ciebie podchodzi – wyjaśnia Paulina.
„Zrób to za mnie”
Zdaniem wielu mężczyzn piękne kobiety potrafią być aroganckie i niemiłe. Spora część dostrzega także jeszcze inną wadę: lenistwo. - Czasem jest to bardzo daleko posunięte. Znam atrakcyjne dziewczyny, które nigdy w życiu nie pracowały, bo jeszcze w liceum zaczynały się spotykać ze starszymi facetami, którzy za wszystko płacili. Uważają, że nie są stworzone do pracy i szukają mężczyzn, którzy są podobnego zdania, a jak wiadomo można takich znaleźć, bo są tacy, którym chodzi o kontrolę i władzę – mówi 34-letni Robert. – Często jednak są to drobne rzeczy na zasadzie: „Nie wiem jak to zrobić. Nie znam się na komputerach. Mógłbyś do mnie wpaść i rzucić okiem? Jesteś w tym taki dobry, że na pewno sobie poradzisz” – cytuje Robert. – Zdarza się, że są to jakieś skomplikowane sprawy, ale w większości przypadków wystarczyłoby poszperać w sieci i samemu znaleźć przyczynę, tylko że takim kobietom się nie chce, bo od najmłodszych lat są przyzwyczajone do tego, że łatwiej jest się uśmiechnąć i poprosić o to kolegę.
Ale każdy kij ma dwa końce. 26-letnia Ania skarży się, że z powodu urody spotkała się z niemiłymi uwagami. - Na studiach koleżanki twierdziły, że mam dobre oceny u tych wykładowców, u których zalicza się ustnie. A ja akurat bardzo dużo się uczyłam ale jestem też wygadana i na egzaminach ustnych zawsze lepiej wypadałam, bo jakoś tak potrafiłam zagadać egzaminatora, że nawet w sytuacji, w której nie znałam odpowiedzi na pytanie, sprawiałam wrażenie dobrze przygotowanej. Później podobnie mówili o mojej pracy. To przykre, bo ciężko na wszystko pracowałam, a mam wrażenie, że znajomi uważają, że w życiu wszystko dostałam na tak zwane „ładne oczy” – mówi Ania.
Aroganckie i leniwe? Nie trzeba być piękną, by mieć którąś z tych cech. Piękne kobiety miewają wręcz trudniej, bo nie każdy mężczyzna chce się związać z kimś, o kogo będzie się bał…