Mieszkanie alergika. Na te rzeczy uważaj

Mieszkanie alergika. Na te rzeczy uważaj

Myślisz, że alergię wywołuje kurz oraz pyłki kwiatowe? To tylko część prawdy. W naszym otoczeniu znajdują się rzeczy o wiele bardziej drażniące dla alergika, których nawet nie podejrzewamy o to, że są one przyczyną naszych problemów zdrowotnych.

Myślisz, że alergię wywołuje kurz oraz pyłki kwiatowe? To tylko część prawdy. W naszym otoczeniu znajdują się rzeczy o wiele bardziej drażniące dla alergika, których nawet nie podejrzewamy o to, że są one przyczyną naszych problemów zdrowotnych.

Alergolodzy biją na alarm, a statystyki są zastraszające - w ciągu ostatnich trzydziestu lat częstość występowania alergii zwiększyła się siedmiokrotnie! Za główne przyczyny uczuleń uważa się zwykle pyłki roślinne w okresie kwitnienia, sierść zwierząt, kurz i tym podobne rzeczy. Oczywiście to prawda - zarówno pyłki jak i sierść uczulają niektóre osoby. Sprawa komplikuje się jednak, kiedy nie mamy zwierząt, żadne rośliny w okolicy nie kwitną, nasze mieszkanie lśni czystością, a mimo to obserwujemy objawy alergii - duszności, czerwone plamki na skórze, katar cieknący z nosa itp. Specjaliści, bezradni wobec nowej epidemii, szukają przyczyn tego stanu rzeczy nie tyle w środowisku zewnętrznym, ile w naszych domach, które stają się coraz mniej zdrowe i naszpikowane chemią. Martine Ott, francuska doradczyni medyczna specjalizująca się w wykrywaniu alergenów we wnętrzach w wywiadzie dla gazety "Journal des femmes" wskazuje najbardziej niebezpieczne dla alergika pomieszczenia, sprzęty oraz artykuły gospodarstwa
domowego.

Na podst. "Journal des Femmes" Anna Loska/(mtr), WP Kobieta

1 / 7

Produkty pachnące

Obraz
© 123RF

Chodzi o świece zapachowe, perfumy do wnętrz albo spraye pachnące do toalet, które przyklejamy do ściany i rozpylamy przez przyciśnięcie. Świece w procesie spalania uwalniają różne substancje, m.in. benzen (bardzo toksyczny) i formaldehyd (ten ostatni znajdziemy nie tylko w świecach zapachowych, ale także w niektórych szamponach i lakierach do włosów - według alergologów jest to jedna z najbardziej podejrzanych substancji).

Francuska specjalistka uważa, że palenie perfumowanych świec oraz rozpylanie sztucznych zapachów jest bardzo niezdrowe, a w obecności małych dzieci wręcz niewskazane, ponieważ może prowadzić do rozwoju alergii u zdrowego malucha.

2 / 7

Artykuły wykończeniowe do wnętrz

Obraz
© 123RF

Czasami jest tak, że toksyczne są nie tyle jakieś sprzęty czy środki chemii gospodarczej obecne w domu, lecz całe wnętrze. Do uczulających substancji należy np. pianka poliuretanowa (używana do uszczelniania lub ocieplania wnętrz, ale może też znajdować się w poszyciu kanapy lub w materacu do spania), niektóre tworzywa sztuczne (które nierzadko zawierają wspomniany już wcześniej toksyczny benzen), farby malarskie oraz kleje (np. do parkietu).

Chcąc zmniejszyć ryzyko wystąpienia alergii po remoncie domu, wybierajmy artykuły (np. farby) z oznaczeniem A+ na etykiecie (znak ten oznacza bardzo słabą emisję substancji lotnych). I oczywiście upewnijmy się, czy wszystkie zakupione przez nas materiały nadają się do używania we wnętrzach.

3 / 7

Dom palacza

Obraz
© 123RF

W mieszkaniach osób palących (jeśli palą one w domu) wszystkie meble przesiąknięte są specyficznym zapachem dymu tytoniowego. Przebywanie w takim wnętrzu przez wiele godzin również może stać się przyczyną pojawienia się alergii albo astmy.

4 / 7

Dywan

Obraz
© 123RF

Dywany, chodniki oraz wykładziny podłogowe, będące siedliskiem kurzu i drobnoustrojów, należą do tych rzeczy, których alergik powinien unikać w swoim domu. Leżącą na podłodze tkaninę niezwykle ciężko jest zachować w czystości.

5 / 7

Środki czystości

Obraz
© 123RF

Dla osób z alergią ważne jest zachowanie w domu czystości - regularnie należy usuwać kurz i myć podłogę, a także trzepać poduszki i wietrzyć pościel. Czyste nie znaczy jednak pachnące - środki czyszczące z dodatkami silnych zapachów (np. zapach lasu, który unosi się jeszcze przez wiele godzin od momentu umycia podłogi) mają właściwości uczulające. Uważać trzeba również z używaniem chloru, ponieważ jego wdychanie szkodzi zdrowiu (amerykańskie badania z 2012 roku pokazują, że pływacy sportowi, którzy narażeni są na codzienny kontakt z tą substancją w basenie, chorują statystycznie czterokrotnie częściej na astmę). Silnych środków czyszczących lub preparatów perfumowanych Martine Ott nie radzi stosować w domu, w którym mieszkają małe dzieci - częsty kontakt z chemią może być przyczyną rozwoju alergii.

6 / 7

Miś pluszowy

Obraz
© 123RF

Naszym pociechom zaszkodzić może także... ich ulubiony miś. Zabawki pluszowe, jeśli nie są regularnie prane, stanowią siedlisko drobnoustrojów i kurzu. Przytulając pluszaka do buzi (np. w trakcie snu), dziecko wdycha cały ten brud, co w konsekwencji może doprowadzić do alergii. Pamiętajmy, aby zabawki materiałowe regularnie prać w pralce.

7 / 7

Wnętrza klimatyzowane

Obraz
© 123RF

Alergie to od pewnego czasu plaga wielkich miast. Specjaliści szukają przyczyny tego zjawiska w coraz lepiej izolowanych, ogrzewanych, uszczelnionych i klimatyzowanych wnętrzach. Biura i domy z klimatyzacją są szczególnie groźne, ponieważ dochodzi w nich do wielokrotnego obiegu tego samego powietrza, które z biegiem czasu zawiera coraz więcej kurzu, bakterii i drobnoustrojów, a filtry powietrza, jak się okazuje, nie do końca zdają egzamin. Zatruwających nasz oddech "szkodników" nie możemy wypuścić przez okno, bo jak wiemy, w klimatyzowanym pomieszczeniu okien otwierać nie można. Okazuje się, że "staromodne" wietrzenie jest jednak najzdrowsze.

Na podst. "Journal des Femmes" Anna Loska/(mtr), WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)