Mity na temat zajścia w ciążę
Choć edukacja seksualna ma się obecnie o wiele lepiej niż jeszcze kilkanaście lat temu, to na temat możliwości zajścia w ciążę wciąż krąży wiele mitów. Trudno się temu dziwić, skoro wiedzę na temat antykoncepcji i seksu większość młodych ludzi czerpie "z podwórka", zamiast z podręczników, czy też szczerych rozmów z rodzicami. Oto lista najpopularniejszych mitów.
Mity na temat zajścia w ciążę
Choć edukacja seksualna ma się obecnie o wiele lepiej niż jeszcze kilkanaście lat temu, to na temat możliwości zajścia w ciążę wciąż krąży wiele mitów. Trudno się temu dziwić, skoro wiedzę na temat antykoncepcji i seksu większość młodych ludzi czerpie „z podwórka”, zamiast z podręczników, czy też szczerych rozmów z rodzicami. Oto lista najpopularniejszych mitów.
Kobieta karmiąca piersią nie może zajść w ciążę
Przekonanie to wynika z faktu, że w czasie kiedy kobieta karmi piersią, jej płodność rzeczywiście jest mniejsza niż zwykle. Dzieje się tak, ponieważ w tym czasie zahamowane jest wydzielanie hormonu, odpowiadającego za dojrzewanie komórki jajowej oraz owulację. Nie oznacza to jednak, że zajście w ciążę nie jest możliwe. Hormony są bardzo wrażliwe na działanie różnego typu czynników zewnętrznych, a obniżona płodność nie jest równoznaczna z jej brakiem. Matki karmiące piersią zdecydowanie powinny się zabezpieczyć, chyba że planują kolejnego potomka.
Podwyższona temperatura ciała świadczy o wystąpieniu owulacji
To błędne przekonanie jest z kolei oparte na jednym z „objawów” płodności stosowanych przy wyznaczaniu dni płodnych i niepłodnych za pomocą tzw. metod naturalnych. I o ile skok temperatury ciała faktycznie jest sygnałem niezwykle istotnym, to jednak świadczy on o tym, że owulacja już wystąpiła! Wyraźnie podwyższona temperatura ciała pojawia się zwykle w dzień lub dwa po owulacji.
Warto przy tej okazji pamiętać, że objawowe obserwowanie swojej płodności nie ogranicza się do jednego lub dwóch wybranych objawów. Jest to zespół objawów, które należy obserwować przez przynajmniej kilka lat, by móc je później świadomie stosować.
Stosunek przerywany chroni przed ciążą
Szczerze mówiąc to jedna z najprostszych metod do zajścia w ciążę! W swoim zamyśle przekonanie to jest niezwykle proste. Wystarczy wycofać członek z pochwy zanim dojdzie do wytrysku. Po pierwsze niewielu panów do tego stopnia kontroluje swoje ciało i jego reakcje, żeby rzeczywiście zdążyć wycofać członek przed wytryskiem.
Po drugie znaczna grupa mężczyzn cierpi na kłopoty z przedwczesnym wytryskiem. Przyczyną tych problemów są najczęściej przypadłości cywilizacyjne – nadmierny stres, zmęczenie, kłopoty z odżywianiem itd. Nawet jeśli nasz partner do tej pory świetnie się kontrolował, zawsze może dojść do sytuacji, kiedy jego organizm odmówi posłuszeństwa.
Nie można zajść w ciążę podczas "pierwszego razu"
To troszkę tak, jakby twierdzić, że podczas pierwszej samodzielnej jazdy samochodem nie można spowodować wypadku. Absurdalne, prawda? Jeśli organizmy młodej kobiety i młodego mężczyzny rozwijają się prawidłowo, a żadne z nich nie jest bezpłodne, do zapłodnienia może dojść zarówno za pierwszym, drugim, jak i trzecim razem.
Zasady te obowiązują przy każdym stosunku. Nie jest też ważna pozycja, jaką wybierzecie. Między bajki włóżcie też przy okazji mit, że stosunek na stojąco może Was przed ciążą uchronić. To wierutna bzdura.
Jeśli wytrysk nie trafił do pochwy, ciąża mi nie grozi
Przydałaby się tu krótka powtórka z lekcji biologii. Żeby doszło do zapłodnienia, plemnik musi połączyć się z komórką jajową kobiety. Żywotność tej komórki to zaledwie 24 godziny, natomiast męskie plemniki są w stanie przetrwać w drogach rodnych kobiety nawet przez 5 do 7 dni.
Jak wiadomo plemniki przedostają się do pochwy w ejakulacie. Jest to sperma, która w trakcie ejakulacji (inaczej wytrysku) zostaje wyrzucona z męskiego członka. W jednej takiej porcji znajduje się zwykle ok. 20 mln plemników. Ejakulat może jednak dostać się do pochwy kobiety inaczej niż przez wprowadzenie do niej członka. Wystarczy, że krople spermy spłyną w okolice Twoich narządów rodnych, a stamtąd trafią do pochwy lub jeśli ejakulat znajdzie się na dłoniach Twojego partnera, a on zacznie Cię nimi pieścić.
Nie można zajść w ciążę uprawiając seks w trakcie menstruacji
I znów wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań. Cykl menstruacyjny każdej kobiety jest inny. Jeśli cykl ten jest krótki, zdarza się, że owulacja rozpoczyna się, zanim zakończy się miesiączka. Tu warto znów przypomnieć o niezwykłej żywotności plemników, które w drogach rodnych kobiety mogą przetrwać nawet do siedmiu dni.
Ułatwia im to kobiecy śluz, który zmienia swoje właściwości w zależności od pory cyklu. Jeśli więc w trzecim dniu krwawienia doszło do kontaktu seksualnego, a owulacja wystąpiła siedem dni później – zapłodnienie wciąż jest możliwe. Przy tej okazji warto przypomnieć, że zabezpieczenie w trakcie okresu jest także ważne ze względu na większą podatność kobiety na infekcje intymne w tym czasie.
Tekst: Pola Zamecka
