Moczenie w łóżku

Martwisz się, bo twoje dziecko ciągle się moczy w łóżku? Zanim zaczniesz dramatyzować, zastanów się, czy nie ma sposobu, by temu zapobiec.

Moczenie w łóżku

18.07.2008 | aktual.: 31.05.2010 20:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Martwisz się, bo twoje dziecko ciągle się moczy w łóżku? Zanim zaczniesz dramatyzować i biegać do lekarzy, zastanów się najpierw, czy nie ma sposobu, by temu zapobiec i w łagodny sposób poradzić sobie z tym problemem. Warto dokładnie zaobserwować dziecko, przyjrzeć się jego zachowaniu i być może wyeliminować czynniki, które mogą powodować moczenie się dziecka.

Moczenie wynika z tego, że małe dzieci nie potrafią kontrolować swojego pęcherza w czasie snu. Po przejściu etapu niemowlęcego, dziecko należy stopniowo przyzwyczajać - najpierw do korzystania z nocnika, a z czasem do chodzenia do toalety. Dziecko w wieku czterech lat powinno już w pełni kontrolować oddawanie moczu. Jeśli ma z tym problemy, trzeba zacząć szukać zarówno przyczyn jak i rozwiązań. Wiadomo, że dziecko musi pić, ale zwracajmy uwagę na pory, w których nasza pociecha spożywa napoje. Lepiej pić więcej w ciągu dnia, a nie przed samym snem.

Przyzwyczaj dziecko do pójścia do toalety tuż przed położeniem się do łóżka. Jeśli nie ma ochoty, to pozwól mu się położyć, ale poczytaj mu jeszcze, opowiedz bajkę i zanim zaśnie, wyślij je do ubikacji. Dzieci czasem boją się w nocy pójść do łazienki i stąd nocne moczenie się. Spróbuj więc zostawić zapaloną małą lampkę w pokoju malucha, albo może na korytarzu. Być może dziecko poczuje się bezpieczniej i problem zniknie.

Spróbuj postawić się w sytuacji swojego dziecka i oceń drogę, jaką musi pokonać między swoim łóżkiem a toaletą. Zobacz, czy nie musi po drodze uporać się z kilkoma parami drzwi, czy nie znajdują się na niej inne przeszkody. Jeśli tak, postaraj się maksymalnie tę drogę uprościć. Zostaw otwarte drzwi, poprzesuwaj przeszkadzające meble. W razie potrzeby umieść małe lampki w miejscach, które mogą budzić lęk twojego dziecka. Przyjrzyj się piżamie twojej pociechy. Może to banalne, ale czasem nawet konieczność odpinania guzików potrafi zniechęcić dziecko do pójścia do toalety.

Zostaw u pociechy w pokoju nocnik. Nawet jeśli nie chcesz, by twoje dziecko nadal z niego korzystało, może to dla malucha stanowić pewne poczucie bezpieczeństwa. Lepiej, by skorzystało z nocnika, niż załatwiło swoje potrzeby w łóżku. Jeśli mimo wszystko u twojego dziecka nadal będą się pojawiać problemy na tej płaszczyźnie, porozmawiaj z nim. Nie krzycz, nie karz, ale postaraj się wytłumaczyć mu, że tego robić nie wolno. Spróbuj pokazać, że chcesz mu pomóc, a nie go karcić. Wytłumacz dziecku, że to schorzenie się leczy i uspokój je, że na pewno z pomocą rodziców upora się z tym. Jeśli natomiast również rozmowy nie pomogą, trzeba się skonsultować z lekarzem.

Szukanie przyczyn należy zacząć od zrobienia kilku podstawowych badań – moczu – by wykluczyć infekcję dróg moczowych oraz krwi – żeby sprawdzić, czy przyczyną nie jest cukrzyca. Jeśli nie jest to więc kwestia chorobowa, trzeba uzbroić się w cierpliwość i wrócić do prób rozwiązania problemu poprzez rozmowy i wsparcie dziecka. Razem z lekarzem postarajcie się znaleźć źródło tych zaburzeń. Najczęstsza przyczyna takiego zachowania to silny stres – związany na przykład z przykrym przeżyciem, przeprowadzką, czy też problemami w rodzinie. Ważne jest tu zatem wsparcie bliskich i uświadomienie dziecku, że może liczyć na rodziców i wspólnymi siłami problem zostanie pokonany.

Komentarze (0)