Modelka o rozmiarze 34 – ZA GRUBA dla Louis Vuitton
Wystające żebra, zapadnięte policzki i waga minimalna. Wydawać by się mogło, że to już koniec z modelkami przypominającymi wieszaki. Niestety jeszcze długa droga przed branżą modową. Drobniutka Ulrikke Louise Lahn Høyer została wyproszona z pokazu, bo okazała się ”za duża”.
19.05.2017 | aktual.: 19.05.2017 22:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wychudzone modelki cieszą się coraz mniejszą popularnością. Zamiast nich kuszą apetyczne kształty Scarlett Johansson czy zdrowa, dziewczęca figura Kylie Jenner. Jednak post na Instagramie Ulrikke Høyer sprowadza nas na ziemię. Sytuacja miała miejsce na pokazie najnowszej kolekcji Louis Vuitton w Kioto. Duńska modelka twierdzi, że została z niego wyproszona. Wcześniej usłyszała, że ma wzdęty brzuch i nalaną twarz. Kazano jej pościć przed najbliższe 24 godziny i pić wyłącznie wodę mineralną.
Tymczasem spójrzcie na zdjęcia na jej profilu na Instaramie! Ulrikke Høyer to 20-latka o filigranowej figurze. Na jej ciele nie sposób zobaczyć choćby jednego nadprogramowego kilograma. Niektórzy śmiało mogliby stwierdzić, że dziewczyna jest bardzo chuda. Jak to możliwe, że wielki dom mody LV uznał dziewczynę za grubą?
Dzieje się to wszystko zaledwie kilkanaście dni po tym, jak Francja wypowiedziała wojnę anoreksji. Na początku maja zaostrzono przepisy w sprawie modelek z niedowagą. Dziewczyny, chcące wziąć udział w pokazie mody, muszą przedstawiać swoje BMI (stosunek wagi do wzrostu)
. Wprowadzono wysoką karę za nieprzestrzeganie nowych norm. Włochy i Hiszpania już wcześniej zastosowały regulacje w sprawie prawidłowej masy ciała. Dodatkowo za kilka miesięcy wszelkie zdjęcia poddane retuszowi, będą musiały być opatrzone stosowną informajcą.
Widok modelek-wieszaków na wybiegach oraz przerobionych w Photoshopie stwarza fałszywy wizerunek kobiecego ciała. Właśnie dlatego Ulrikke Høyer zdecydowała się szczegółowo opisać zaistniałą sytuację. Przyznaje, że gdyby była nowicjuszką, to wydarzenie mogłoby ją wpędzić w chorobę.