Modelowanie twarzy, czyli jak uzyskać owal idealny
Modelowanie twarzy poprzez zabiegi medycyny estetycznej to propozycja dla tych, którzy chcieliby przywrócić młodzieńczy owal twarzy, ale również zmienić niektóre jej elementy, jak choćby zbyt mocno zarysowaną żuchwę czy pulchne policzki. Modelowanie owalu twarzy przestało więc być ofertą tylko dla dojrzałych osób, a zabiegi nie skupiają się już jedynie na przywracaniu objętości, ale mogą także „odchudzić” niektóre elementy naszej twarzy.
Modelowanie twarzy poprzez zabiegi medycyny estetycznej to propozycja dla tych, którzy chcieliby przywrócić młodzieńczy owal twarzy, ale również zmienić niektóre jej elementy, jak choćby zbyt mocno zarysowaną żuchwę czy pulchne policzki. Modelowanie owalu twarzy przestało więc być ofertą tylko dla dojrzałych osób, a zabiegi nie skupiają się już jedynie na przywracaniu objętości, ale mogą także „odchudzić” niektóre elementy naszej twarzy.
Owal już od dawna uważany jest za idealny i najbardziej atrakcyjny kształt twarzy. Pasuje do niego każde uczesanie, każde kolczyki i każdy makijaż. Z kolei paniom posiadającym twarz kwadratową, okrągłą lub trójkątną fryzjerzy i wizażyści udzielają porad o tym, jak maskować niedoskonałości twarzy. Dobry makijaż i odpowiednie uczesanie rzeczywiście mogą zdziałać cuda, ale jest to zmiana tylko tymczasowa. Najnowsze zabiegi medycyny estetycznej obiecują nam efekty długotrwałe i to bez użycia skalpela. Co dokładnie możemy poprawić?
– Jeżeli chodzi o modelowanie twarzy, to możemy rozróżnić zabiegi wolumetryczne, które przywracają młodzieńczy owal twarzy poprzez wypełnianie niektórych obszarów twarzy i lifting, np. za pomocą fal dźwiękowych, radiowych czy wchłanialnych nici oraz zabiegi, które polecane są dla każdego, bez względu na wiek. Do tej drugiej grupy należy wyszczuplanie policzków i uwidacznianie kości policzkowych oraz modelowanie żuchwy – zbyt mocno zarysowaną możemy optycznie zmniejszyć, natomiast w przypadku wystającego podbródka możemy poszerzyć linię szczęki dzięki wypełniaczom – mówi dr Wojciech Rybak z kliniki medycyny estetycznej Ars Estetica.
Zabiegi przywracające młodzieńczy owal są szczególnie polecane osobom po 40 roku życia, bo właśnie mniej więcej w tym wieku rozpoczynają się procesy starzenia prowadzące do zmian kształtu twarzy. Najpierw zauważamy, że tkanka tłuszczowa zgromadzona w okolicy skroni, łuków brwiowych, oczodołów i policzków zaczyna zanikać. Jednocześnie nasza skóra traci jędrność oraz sprężystość i w efekcie twarz, która wcześniej przypominała literę V, zaczyna coraz bardziej przypominać kwadrat. W celu odbudowy dawnego owalu niezbędne są więc zabiegi wypełniające te obszary, w których doszło do zaniku tkanki tłuszczowej i zabiegi przywracające skórze jędrność, dzięki którym zostanie ona uniesiona.
Przywracanie owalu twarzy
Oferta zabiegów przywracających skórze napięcie jest bardzo bogata, ale ostatnio dołączyły do nich dwie ciekawe metody – lifting dzięki falom dźwiękowym oraz dzięki wchłanialnym niciom. – Fale ultradźwiękowe, które już od jakiegoś czasu są wykorzystywane do wyszczuplania ciała, są także całkowicie nową propozycją liftingu. Zabieg Ulthera opiera się na punktowej koagulacji termalnej, której efektem jest stopniowa poprawa jędrności skóry. Innowacyjność zabiegu wynika m.in. z tego, że Ulthera jest jedynym urządzeniem, które – dzięki ekranowi USG – umożliwia zajrzenie w głąb tkanki, a tym samym bezpieczne i precyzyjne dotarcie do głębszych warstw skóry. Rezultaty zabiegów są tak dobre, że porównuje się je do efektów operacji plastycznych. Jednak w tym wypadku skalpel zastępujemy ultradźwiękami, które bez naruszenia naskórka pobudzają fibroblasty do produkcji nowych, ulepszonych włókien kolagenowych – wyjaśnia dr Rybak.
Zabieg Ulthera polecany jest do modelowania twarzy w jej różnych obszarach. Dzięki niemu uniesiemy opadającą skórę policzków, zlikwidujemy podwójny podbródek i zaznaczymy linię żuchwy, ale także wymodelujemy okolicę oczu – opadające powieki, obniżone brwi czy nadmiar skóry górnej powieki i okolicę ust – opadające kąciki, fałdy nosowo-wargowe oraz tzw. zmarszczki palacza. Zaletą Ulthera jest także jego krótki czas wykonania i nieinwazyjność, bo zabieg trwa od 20 do 40 minut i nie wymaga rekonwalescencji czy rezygnacji z codziennych zajęć. Jest to dosłownie zabieg lunchowy.
Drugą interesującą propozycją są zabiegi z wykorzystaniem wchłanialnych nici Aptos lub Silhouette Soft. W przypadku modelowania twarzy nici najczęściej wykorzystuje się do uniesienia opadających tkanek w obszarze policzków, żuchwy, szyi, podbródka oraz kącików ust. Nici te stają się czymś w rodzaju szkieletu, który podtrzymuje tkanki i co bardzo ważne – aktywują również naturalną rewitalizację skóry, ponieważ składają się m.in. z kwasu polimlekowego, który pobudza fibroblasty do produkcji nowego kolagenu. Efekt liftingu utrzymuje się od roku do dwóch lat i zależny jest od rodzaju użytych nici, ale także wieku pacjenta, jego stylu życia oraz predyspozycji.
Zarówno nici Aptos, jak i Silhouette Soft, wprowadzane są do skóry bez potrzeby jej nacinania i zakładania szwów. Wystarczą jedynie nakłucia. Kluczowym elementem zabiegów jest plan rozlokowania nici na twarzy, który trwa nawet 40 minut, a samo wprowadzenie nici w jeden obszar nie zajmuje więcej niż 10-15 minut i jest przeprowadzane w znieczuleniu miejscowym. Musimy liczyć się jednak z tym, że po zabiegu może wystąpić obrzęk i zasinienie, więc koniecznie trzeba zaplanować po nim kilka dni wolnych. Po dwóch tygodniach od zabiegu możemy cieszyć się optymalnym efektem.
Modelowanie żuchwy
Mocno zarysowana żuchwa nie tylko nadaje twarzy kwadratowy kształt, ale również męski charakter. Na tę niedoskonałość medycyna estetyczna również ma rozwiązanie, a jest nim dobrze wszystkim znany botoks. Toksynę botulinową wstrzykuje się w mięśnie żwacza, dzięki czemu osłabia się go i mięsień zmniejsza swą objętość. Oczywiście nie jest to „paraliżowanie” całego mięśnia, bo wtedy nie moglibyśmy ani przeżuwać, ani nawet zacisnąć zębów.
Zmniejszenie mięśnia i całej linii żuchwy możemy zauważyć już po tygodniu od zabiegu, a na pełen efekt musimy poczekać do 6 tygodni. By efekt utrzymywał się trwale, konieczne będzie powtórzenie zabiegów, a ilość serii może być ustalona tylko indywidualnie, ale zazwyczaj wynosi 2-3 iniekcje.
Po zabiegu nie musimy obawiać się problemów z jedzeniem. Usłyszymy tylko wskazania, by zrezygnować z żucia gumy i produktów, które wymagają większej pracy mięśni żwacza. Co ciekawe – wstrzykiwanie botoksu w mięśnie żwacza, to również dobry sposób na leczenie bruksizmu, popularnie zwanego zgrzytaniem zębami podczas snu.
Wyszczuplanie policzków
Modelowanie twarzy bardzo często sprowadza się jedynie do zaznaczenia kości policzkowych, czyli zlikwidowania tzw. pyz i chomików. To wystarczy, by nasza twarz zmieniła się diametralnie. Zabieg wyszczuplania policzków, znany także pod angielską nazwą Buccal Fat Removal to absolutna nowość w Polsce, ale w Stanach Zjednoczonych zyskał on już popularność. Zabieg polega na usunięciu nadmiaru tkanki tłuszczowej z policzków i w tym celu wykonywane są dwa nacięcia wewnątrz jamy ustnej, a następnie część poduszki tłuszczowej wycinana jest za pomocą nożyczek chirurgicznych. Rany zszywa się nićmi chirurgicznymi, które po pewnym czasie ulegają wchłonięciu.
W trakcie zabiegu wymagane jest tylko znieczulenie miejscowe, a już na etapie planowania możemy ustalić pożądany efekt końcowy. Zabieg wyszczuplania polików trwa około 45 minut, a regeneracja jest bardzo szybka.
Jak widzimy – modelowanie twarzy nie sprowadza się już jedynie do zabiegów wolumetrycznych, dzięki czemu właściwie każdy z nas może uzyskać owalny kształt twarzy i co najważniejsze – bez skomplikowanych operacji chirurgicznych.