Monika Miller o konflikcie z Marylą Rodowicz. Powiedziała, co sądzi
Monika Miller w rozmowie z Wideoportalem odniosła się do głośnego konfliktu z Marylą Rodowicz. Okazuje się, że ich spór był nieporozumieniem.
Ostatnio głośno było o konflikcie Maryli Rodowicz i Moniki Miller. Panie pokłóciły się na Instagramie. Poszło o byłego chłopaka wnuczki Leszka Millera. Wokalistka, która trenuje z chłopakiem, w jednym ze swoich wpisów odniosła się do jego orientacji seksualnej.
W rozmowie z Wideoportalem Monika Miller potwierdziła informację, że nie będzie już samodzielnie obsługiwać swoich kont w mediach społecznościowych. Jako powód podaje dużą liczbę wiadomości, jakie otrzymuje od swoich fanów. Modelka podkreśliła, że szanuje każdego ze swoich fanów, jednak prowadzenie swoich kont jest bardzo obciążąjące psychicznie.
Miller zaznaczyła, że jej decyzja nie ma większego związku ani z rozstaniem z partnerem, ani konfliktem z Marylą Rodowicz. Wnuczka byłego premiera twierdzi, że nie ma urazy do wokalistki.
"Z tego co słyszałam, to nie Maryla wstawiała posty z moim byłym chłopakiem oraz ze mną, tylko mój chłopak sam je wstawił. Dlatego ona twierdzi, że nie zrobiła nic złego. Osobiście nie mam nic do pani Maryli. To było nieporozumienie" – skomentowała Miller.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
