Robił to nieraz. Grabarz mówi, jak wygląda ciało po sekcji zwłok

- W mojej karierze zawodowej nie spotkałem jeszcze osoby po sekcji zwłok, która by wyglądała jak Frankenstein - stwierdził grabarz Robert, odpowiadając na zarzuty jednego z internautów.

Grabarz z TikTokaGrabarz z TikToka ujawnił szczegóły
Źródło zdjęć: © GettyImages, TikTok | robas000

Do śmierci bliskich chyba nic nie jest w stanie nas przygotować. Często rodzi się wówczas więcej pytań niż odpowiedzi.

Wątpliwości internautów stara się rozwiewać znany użytkownik TikToka - grabarz Robert. Tym razem opowiedział o tym, jak wygląda ciało po sekcji zwłok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#11 pytań do balsamisty zwłok cz. 3

Internauta porównał zmarłego po sekcji zwłok do Frankensteina

Jeden z internautów stwierdził, że po przeprowadzonej sekcji zwłok, ciało zmarłego po szyciu wygląda jak ciało Frankensteina. Nie zgadza się z tym grabarz Robert.

- Po sekcji zwłok są nacięcia na ciele osoby zmarłej w kształcie litery Y, nacięcia na głowie i w innych miejscach. Nie zmienia to faktu, że w mojej karierze zawodowej nigdy nie spotkałem jeszcze osoby po sekcji zwłok, która wyglądałaby jak Frankenstein - zaznaczył.

Stwierdził, że widok ciała po sekcji zwłok nie jest drastyczny.

- Nigdy po otwarciu worka widok mnie nie zaskoczył. Ta osoba wyglądała normalnie, miała tylko nacięcia potrzebne do przeprowadzenia badań - podkreślił grabarz i zaznaczył, że robił to niejeden raz.

- Wielokrotnie odbierałem ciało z medycyny sądowej w Poznaniu i nigdy nie spotkałem się z jakimiś dziwnymi widokami. Niektórzy mówią, że medycyna sądowa w tym mieście to dramat, ale ja się z tym nie zgadzam. - podkreślił.

Zdradza kulisy zawodu. "Zapach jest katastrofalny"

Grabarz Robert wyjaśnia internautom, na czym polega jego zawód. Jego obowiązki nie należą do najłatwiejszych.

- Przywozimy ciało nieraz z miejsc, do których nikt nie chciałby nawet wejść. Czasem jest w takim stanie, że nawet nikt by do niego nie podszedł, bo po prostu nie dałby rady. Zabieramy takie ciało i przewozimy w worku do chłodni.

Później przychodzi czas na przygotowanie zwłok. - Na stole otwieramy worek. Zapach jest katastrofalny. Domyślcie się, jaki to hardkor. To są płyny, wycieki, fekalia, rany, najróżniejsze rzeczy - relacjonuje mężczyzna.

Zadaniem grabarza jest sprawienie, by ciało prezentowało się schludnie. - Oczyszczamy z płynów, które wydostały się przez jamę ustną, myjemy, przygotowujemy ciało tak, żeby wyglądało godnie do ceremonii pogrzebowej. Chodzi o to, żeby najbliższa rodzina, która przychodzi zobaczyć osobę zmarłą, nie doznała szoku - tłumaczy.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Wlej 1 łyżkę do wody i pij na czczo. Wesprze jelita, obniży cukier
Wlej 1 łyżkę do wody i pij na czczo. Wesprze jelita, obniży cukier
Pokazała nagrania z jachtu. W czerwonym bikini wygląda obłędnie
Pokazała nagrania z jachtu. W czerwonym bikini wygląda obłędnie
Wymieszaj z wodą. W mig pozbędziesz się kamienia ze słuchawki prysznicowej
Wymieszaj z wodą. W mig pozbędziesz się kamienia ze słuchawki prysznicowej
Wskoczyła na rower. W mikroszortach wyglądała obłędnie
Wskoczyła na rower. W mikroszortach wyglądała obłędnie
Ma 22 dzieci. Tyle miesięcznie wydaje na ich utrzymanie
Ma 22 dzieci. Tyle miesięcznie wydaje na ich utrzymanie
Satysfakcjonujący seks? Seksuolożka stawia sprawę jasno
Satysfakcjonujący seks? Seksuolożka stawia sprawę jasno
Zatrzymała się w Kołobrzegu. Nie spodziewała się tego, co tam zobaczy
Zatrzymała się w Kołobrzegu. Nie spodziewała się tego, co tam zobaczy
Pokazała wakacyjne mani. "Crystals french" to hit na lato
Pokazała wakacyjne mani. "Crystals french" to hit na lato
"Nad Bałtyk nam się zechciało". Pokazali, co ich spotkało
"Nad Bałtyk nam się zechciało". Pokazali, co ich spotkało
"Siedem okienek, czynne jedno". Romanowska nie wytrzymała
"Siedem okienek, czynne jedno". Romanowska nie wytrzymała
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Jest jeden warunek
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Jest jeden warunek
Przez lata była alkoholiczką. Mówi o "ostatecznym sygnale"
Przez lata była alkoholiczką. Mówi o "ostatecznym sygnale"