Zmora w "wielkiej płycie". Za usunięcie zapłaci właściciel

Mieszkania w blokach w wielkiej płyty zaczęły powstawać w Polsce w latach 50., a szczytem ich popularności były lata 70. Wbrew pozorom dziś nie mieszkają w nich tylko starsze osoby. Młodzi chętnie wybierają ten typ nieruchomości.

Pluskwy to zmora wśród mieszkańców starych bloków
Pluskwy to zmora wśród mieszkańców starych bloków
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. ASK

06.05.2024 | aktual.: 06.05.2024 08:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ceny za metr mieszkania w bloku z wielkiej płyty w dużych miastach wahają się od 12 do nawet ponad 15 tysięcy np. w Warszawie. Za większy metraż takiego "M" można więc zapłacić nawet ponad milion złotych i więcej. Takich ofert nie brakuje na portalach sprzedażowych. Najdroższe mieszkania z wielkiej płyty oprócz dużej powierzchni, mają balkon, piwnicę, miejsce parkingowe i nowoczesne, wyremontowane wnętrze. Są przestronne i wręcz luksusowe.

Mieszkańcy mówią o wadach

"Fakt" postanowił zapytać mieszkańców bloków z wielkiej płyty o ich wady i zalety. Wśród tych pierwszych wymienili wygląd klatki schodowej. Często są one zaniedbane i niezbyt estetyczne. Do klatek schodowych, które znamy z nowoczesnych apartamentowców im daleko.

W rozmowie z tabloidem na powszechny problem zwróciła uwagę pani Małgorzata z Kołobrzegu, która mieszka od 40 lat w takim budownictwie. Kobieta jest zawiedziona tym, że ze względu na dużą liczbę mieszkańców panuje anonimowość. Mało kto się zna, ludzie nie mówią sobie dzień dobry. Na klatkach schodowych zdarzają się dewastacje i kradzieże. Nie zawsze jest bezpiecznie, mimo monitoringu i ochrony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kobieta uważa, że dotkliwym problemem nadal są też insekty. Jak czytamy w "Fakcie", wśród mieszkańców bloków pojawiają się "opowieści o karaluchach spacerujących po parapetach i stołach". Problemem są też pluskwy, które w mieszkaniach mogą być ciężkie do usunięcia. Według GIS, dezynsekcję lokalu musi przeprowadzić jego właściciel na swój koszt, chyba, że jest to powierzchnia wspólna, wtedy odpowiada za to zarządca nieruchomości.

"Fakt" rozmawiał też z 59-letnim mieszkańcem Wrocławia, który stwierdził, że owszem karaluchy i mrówki faraona były w ich mieszkaniach, ale od kiedy zamknięto zsyp śmieci, problem się skończył. Pojawił się inny - brak miejsc parkingowych.

Lokalizacja ponad wszystko

Mieszkania w blokach w wielkiej płyty mają tylu samo zwolenników, co przeciwników. Niektórzy szukając mieszkania, wybierają tylko ten typ nieruchomości i wyliczają zalety. Wśród nich na pewno jest styl budownictwa, który innym zupełnie nie pasuje. Te mieszkania mają swój specyficzny układ, którego na próżno szukać w apartamentowcach. Mieszkania z wielkiej płyty zazwyczaj są w dobrych lokalizacjach. Atutem jest bliskość przystanków komunikacji miejskiej, przedszkoli, szkół i usług, a także parków i miejskich atrakcji.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Źródło artykułu:WP Kobieta
blokmieszkaniemieszkanie wynajem
Komentarze (27)