"Tykająca bomba" w piersiach "królowej życia". Zrobiła USG

- Gdyby nie to, że mam rakotwórcze implanty, to bym nie poszła się zbadać. (...) Lekarka powiedziała, że chodzę z tykającą bombą. Całe szczęście nic mi nie jest, ale miała dwa przypadki chłoniaka przez te implanty - wyznała Izabela Macudzińska. Gwiazda "Królowych życia" i "Diabelnie boskich" wcześniej powiększyła piersi.

Izabela Macudzińska (na zdjęciu z mężem) opowiedziała o swoim stanie zdrowia
Izabela Macudzińska (na zdjęciu z mężem) opowiedziała o swoim stanie zdrowia
Źródło zdjęć: © AKPA

Mimo że program "Królowe życia" zniknął z anteny, to wierni fani wciąż interesują się tym, co słychać u bohaterek popularnego show. Jedną z niewątpliwych gwiazd produkcji TTV okazała się Izabela Macudzińska, której instagramowe konto obserwuje ponad 570 tys. użytkowników.

Celebrytka opowiada o swoich podróżach, biznesie oraz codziennym życiu nie tylko w social mediach, ale również w programie "Diabelnie boskie". W najnowszym odcinku podczas rodzinnego śniadania Macudzińska poruszyła kwestię swojego stanu zdrowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izabela Macudzińska powiedziała o wymianie implantów

W trakcie 15. odcinka w trzecim sezonie "Diabelnie boskich" do celebrytki i jej męża na śniadanie przyszła mama. Mimo błogiej atmosfery rozmowa zeszła na bardzo poważny temat.

- Poszłam zrobić USG piersi. Gdyby nie to, że mam rakotwórcze implanty, to bym nie poszła się zbadać. Lekarka powiedziała, że chodzę z tykającą bombą. Całe szczęście nic mi nie jest, ale miała dwa przypadki chłoniaka przez te implanty - powiedziała Macudzińska.

Bohaterka programu wyjaśniła, że musiała poddać się zabiegowi wymiany implantów, ponieważ stare miały szorstką teksturę, a ich kondycja mogłaby doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego. Rodzaj implantów, który miała Macudzińska obecnie jest zakazany w wielu krajach, a FDA, Amerykańska Agencja Żywności i Leków, już w 2011 roku ostrzegała przed ich rakotwórczym działaniem. 

Izabela Macudzińska zdecydowała się na zabieg poprawy piersi po ciąży. Jak sama stwierdziła, "wtedy miała brzydkie" i "nie żałuje podjętej decyzji".

- Mężowi się podobam, dla niego jestem najpiękniejsza na świecie i na tym pozostańmy" - wyjaśniła celebrytka.
Izabela Macudzińska z mężem Patrykiem Borowiakiem
Izabela Macudzińska z mężem Patrykiem Borowiakiem© Instagram.com | justuniquebyisabel

Macudzińska podpadła internautom

Izabela Macudzińska ma bardzo dobry kontakt ze swoją nastoletnią córką. Na początku kwietnia bohaterka "Diabelnie boskich" pokazała w mediach społecznościowych nagranie z Elizą, która zdecydowała się na fryzjerski zabieg. Okazuje się, że metamorfoza koloru włosów 16-latki nie spodobała się internautom, którzy zarzucili celebrytce, że zgodziła się na taką zachciankę dziecka.

"Była to przemyślana decyzja, którą obie przegadałyśmy… Wszelkie za i przeciw i skoro tego pragnęła, to czemu mam jej zabronić? Ważne, aby być pewnym tego, czego się chce i myśleć do przodu i tak było tu teraz. Więc sama zaprowadziłam córkę do najlepszego specjalisty (...), bo jak już miała coś robić z włosami, to tylko on mógł się tym zająć" - odpowiedziała w komentarzu.
Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (30)