Nie można oderwać oczu. Strój Grzeszczak to prawdziwa petarda

Sylwia Grzeszczak lubi eksperymentować ze strojami scenicznymi. Jej kreacje przyciągają wzrok — zazwyczaj za sprawą nietypowych fasonów lub kolorów. Tak było i tym razem. Obok tej stylizacji trudno przejść obojętnie. Efekt? Zjawiskowy!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zrobiła selfie w lustrze i pochwaliła się koncertową stylizacją na InstaStories. Jak wyglądała? Sylwia Grzeszczak wskoczyła w jeansowe szorty z postrzępionymi nogawkami. Zestawiła je z metalicznymi kowbojkami z widocznymi przeszyciami, które w tym sezonie biją rekordy popularności. Zarówno polskie, jak i zagraniczne gwiazdy noszą je do sukienek, spódnic czy jeansów. Grzeszczak udowodniła, że wyglądają świetnie także w towarzystwie szortów z denimu.

Spojrzenia przyciąga też fryzura w stylu "mermaid hair". Zdaje się, że to ostatnio ulubiona fryzura artystki. Fale inspirowane lookiem syrenki pięknie komponują się z długimi włosami w czekoladowym odcieniu i ciężką grzywką. Falowane włosy czesane morską bryzą to świetna opcja na wiosnę i lato 2024.

Zobacz też: Grzeszczak na wakacjach. Pozuje na plaży w jeansowych szortach

Ale prawdziwą "gwiazdą" tej stylizacji była asymetryczna bluzka w odcieniu fuksji. Z lewego profilu przypominała zjawiskową sukienkę. Wyglądała jak szyta na miarę, a kolor, który oscylował między różem a czerwienią, pięknie korespondował z chłodnym typem urody Sylwii Grzeszczak. Artystka wiedziała, jak się wyróżnić. Nic dodać, nic ująć.

Czytaj również: Wskoczyła w mini. Majstersztyk to mało powiedziane

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl