Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim, jak na show-biznes, podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych. Zobacz co spodobało się ekspertom z "VF". Przedstawiamy wam szalony styl Bonham Carter.

Obraz

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© AFP

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© Eastnews

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© Eastnews

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© Eastnews

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

/ 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

10 / 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© AFP

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

11 / 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© Eastnews

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

12 / 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© Eastnews

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

13 / 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

14 / 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

15 / 15Najlepiej ubrana? To chyba żart!

Obraz
© ONS

Nawet sama zainteresowana uważa to za żart. Helena Bonham Carter znalazła się na liście najlepiej ubranych gwiazd magazynu „Vanity Fair”. Aktorka, która szokowała dotychczas dość nonszalanckim podejściem do garderoby i ekscentrycznymi fryzurami, nagle weszła do grona najelegantszych i stylowych.

Dotychczas Brytyjka trafiała na listę najgorzej ubranych, jednak w tym roku nagle doceniono jej „znakomitą autoekspresję”.
- To sukces! - śmieje się. - Rozbawiło mnie to, bo najpierw, kiedy usłyszałam tę informację, uznałam ją za żart. Ale potem zobaczyłam artykuł i pomyślałam sobie: „O, wybrali te same złe zdjęcia, które publikują, kiedy uznają mnie za źle ubraną”.

W wywiadzie dla „New York Daily News” Bonham Carter przyznała, że wybierając stroje na premiery i gale stosuje podejście „mam to gdzieś”. Jej ulubioną projektantką jest Vivienne Westwood, za swoją ikonę mody uważa Marie Antoinette, a za ulubioną część swojej garderoby – reformy...

A co wy myślicie o stylu szalonej aktorki?

Wybrane dla Ciebie

Dzieliło ich 27 lat. Zostawił dla niej żonę
Dzieliło ich 27 lat. Zostawił dla niej żonę
"Przyzwoita" emerytura nie wzięła się znikąd. "Pilnowałem tych ludzi"
"Przyzwoita" emerytura nie wzięła się znikąd. "Pilnowałem tych ludzi"
Pokazała się po długiej przerwie. Tak dziś wygląda
Pokazała się po długiej przerwie. Tak dziś wygląda
Zakochał się z marszu. Musiał na nią czekać trzy lata
Zakochał się z marszu. Musiał na nią czekać trzy lata
Żyje na walizkach. Jeździ za mężem po całym świecie
Żyje na walizkach. Jeździ za mężem po całym świecie
Z żoną dzieli go 18 lat. Jest znaną polską aktorką
Z żoną dzieli go 18 lat. Jest znaną polską aktorką
Skomentowała wpis Nawrockiego. "Nieodpowiedzialne i niepotrzebne"
Skomentowała wpis Nawrockiego. "Nieodpowiedzialne i niepotrzebne"
Pośmiertny hołd dla Katarzyny Stoparczyk. Polskie Radio wzruszyło słuchaczy
Pośmiertny hołd dla Katarzyny Stoparczyk. Polskie Radio wzruszyło słuchaczy
Powiedziała "nie" szarościom. W takim płaszczu pokazała się na wizji
Powiedziała "nie" szarościom. W takim płaszczu pokazała się na wizji
Wzięła ślub z nieznajomym. Nagle powiedziała o dzieciach
Wzięła ślub z nieznajomym. Nagle powiedziała o dzieciach
Selena Gomez miała aż trzy suknie ślubne. Prześwitująca kreacja była zaskoczeniem
Selena Gomez miała aż trzy suknie ślubne. Prześwitująca kreacja była zaskoczeniem
Wystawiasz nogę spod kołdry? Organizm wysyła sygnał
Wystawiasz nogę spod kołdry? Organizm wysyła sygnał