Naturalne napoje – które wybrać?
Sok brzozowy, kwas chlebowy, a także miody pitne... Tradycyjne, naturalne, obecnie nieco zapomniane i niedoceniane napoje. Niesłusznie, bo są zdecydowanie zdrowsze od oranżad, Coca-Coli i innych słodzonych napojów, pod którymi uginają się półki w każdym supermarkecie. Nie zawierają sztucznych barwników, konserwantów, mają korzystny wpływ na nasze zdrowie. Po które z nich sięgnąć najlepiej?
27.04.2011 16:38
Sok brzozowy, kwas chlebowy, a także miody pitne... Tradycyjne, naturalne, obecnie nieco zapomniane i niedoceniane napoje. Niesłusznie, bo są zdecydowanie zdrowsze od oranżad, Coca-Coli i innych słodzonych napojów, pod którymi uginają się półki w każdym supermarkecie. Nie zawierają sztucznych barwników, konserwantów, mają korzystny wpływ na nasze zdrowie. Po które z nich sięgnąć najlepiej?
Jednym z najstarszych trunków jest miód pitny. To alkohol powstały w wyniku fermentacji roztworu wody i miodu. Tradycja jego produkcji sięga czasów starożytnych. Pierwszy przepis na miód podał Kajusz Pliniusz Młodszy w Iw. naszej ery. Ów napój był wysoko ceniony przez Greków i Rzymian. Powszechnie wytwarzały go plemiona germańskie i słowiańskie.
Polski specjał
Z biegiem czasu, w krajach, gdzie hodowano winorośl, miód pitny został wyparty przez wina. Miodosytnictwo rozwinęło się na ziemiach polskich ze względu na duże ilości dzikich pszczół, które zamieszkiwały puszcze.
Wenecki dyplomata Ambrogio Contarini pisał na temat polskiej tradycji picia miodu: „[...] Nie mając wina robią pewien napój z miodu, który upija ludzi znacznie bardziej niż wino.''
Z czasem miód został wyparty przez wódkę. W XVIII wieku pity był sporadycznie. Obecnie stopniowo ponownie zdobywa popularność.
Miody, ze względu na stopień rozcieńczenia, dzielimy na:
• Półtoraki
• Dwójniaki
• Trójniaki
• Czwórniaki
Półtoraki i dwójniaki są najmocniejsze, nazywa je się czasem miodami królewskimi. Natomiast czwórniaki to miody wytrawne.
Smak miodów można wzbogacać sokami owocowymi, ziołami czy przyprawami korzennymi.
Kwas z chleba
Kolejnym napojem, w którym specjalizowały się plemiona słowiańskie, był kwas chlebowy. Kiedy w 989 roku kijowski książę Władimir przyjął chrześcijaństwo, pozostała część Europy poznała ten napój.
Powstaje on w wyniku fermentacji chleba żytniego lub razowego z dodatkiem cukru. Można dodać też drożdże i rodzynki. Klasyfikuje się go jako napój bezalkoholowy, mimo niewielkiej zawartości alkoholu – od 0.7% do 2%. Kwas jest godny polecenia, ponieważ zawiera witaminy C i B. Ponadto obecne w nim bakterie regulują przemianę materii i wzmacniają układ krążenia.
Częste picie tego napoju działa wspomagająco w leczeniu alergii, astmy, osteoporozy, grzybicy, migreny i zapalenia stawów.
Zdrowy i niedoceniany
W Polsce kwas chlebowy nie jest popularny, jednak ze względu na jego zdrowotne właściwości powinniśmy wziąć przykład z naszych wschodnich sąsiadów: Rosjan, Ukraińców i Białorusinów, którzy piją go regularnie.
W krajach Europy Wschodniej napój ten sprzedaje się na ulicy z beczki. Można go też dostać w supermarketach, w plastikowych butelkach lub w postaci koncentratu, który pozwala na błyskawiczne przygotowanie kwasu samodzielnie.
W Rosji i na Ukrainie bardzo popularny jest chłodnik z warzywami (np. ogórek, marchew, rzepa) na bazie kwasu – okroszka.
Nieco podobny do kwasu jest podpiwek. Również uzyskuje go się poprzez fermentację. Zamiast chleba daje się mąkę słodową.
Oskoła – brzozowy sok
Kolejny napój o słowiańskim rodowodzie to sok z brzozy. Podobnie jak kwas chlebowy, większą popularnością cieszy się w Europie Wschodniej.
Pozyskuje się go w porze przedwiośnia z naciętego pnia lub gałęzi brzozy. Do tego celu wybieramy drzewo zdrowe, co najmniej dziesięcioletnie, rosnące daleko od szosy. W grubej gałęzi wywiercamy otwór, przystawiamy rurkę i podstawiamy naczynie. Na koniec trzeba posmarować dziurę maścią ogrodniczą i zakleić.
Dla zdrowia i urody
Oskoła oczyszcza organizm z toksyn, przez co korzystnie wpływa na wątrobę i nerki. Ponadto poprawia stan skóry i leczy trądzik. Jest źródłem potasu, wapnia, żelaza, miedzi i fosforu. Dlatego warto po nią sięgnąć.
W sklepach możemy dostać zarówno sok naturalny, jak i z dodatkiem mięty, żurawiny, maliny, aronii, dzikiej róży czy trawy żubrowej.
(sp/sr)