#nawłasnejskórze: czy młody zielony jęczmień działa?
Spirulina, chlorella czy młody, zielony jęczmień to przykłady zielonych proszków, które według producentów i zachodnich trendów dietetycznych wyjątkowo wpłyną na nasz organizm, ułatwią zrzucanie nadmiaru kilogramów i dodadzą energii. Pod lupę postanowiłam wziąć ten ostatni i przez miesiąc każdego ranka piłam porcję jęczmienia wymieszanego z wodą. Nie odważyłam się bowiem na połykanie suchego proszku prosto z łyżeczki. O opinię na temat tego specyfiku poprosiłam także dietetyk Magdalenę Kopalską z poradni SkutecznyDietetyk.eu.
- Życie w biegu, a co za tym idzie nieprawidłowo zbilansowana dieta, sprawiają, że szukamy cudownych eliksirów, produktów, które w magiczny sposób, niemal jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, uzupełnią niedobory pokarmowe oraz przywrócą nam witalność i energię. Jednym z nich jest młody jęczmień, obfitujący w witaminy i składniki mineralne, niekiedy błędnie postrzegany jako cudowny specyfik odchudzający – wyjaśnia ekspertka.
I faktycznie tak było w moim przypadku – mimo że wiedziałam o tym, że przyjmuję jęczmień dla testów redakcyjnych, znałam wcześniej jego właściwości, to w duchu liczyłam na przysłowiowe cuda i gwałtowny spadek wagi. Z tyłu głowy miałam bowiem opinie z forum i wypowiedzi koleżanek, które kiedyś stosowały ten środek i bardzo sobie go chwaliły. Ale o tym, jak ja go oceniam, za chwilę. Dietetyczkę zapytałam, co tak naprawdę „siedzi” w tym produkcie.
- Młody jęczmień (ang. young barley) to trawa zbożowa w formie sproszkowanego soku wyciśniętego z młodych liści, zbieranych po 7-10 dniach od wykiełkowania, kiedy skumulują maksimum wartości odżywczych. Odznacza się wysoką zawartością witamin (przede wszystkim z grupy B, jak np. kwas foliowy)
i minerałów (jak żelazo, wapń czy potas), białka roślinnego oraz chlorofilu (zielonego barwnika roślin o właściwościach przeciwnowotworowych). W odróżnieniu od ziaren jęczmienia, trawa jęczmienna nie zawiera glutenu oraz lektyn, dlatego może być spożywana przez osoby na dietach eliminacyjnych, stosowanych m.in. w schorzeniach autoimmunizacyjnych (jak np. celiakia czy choroba Hashimoto) – tłumaczy Magdalena Kopalska.
Ekspertka zwraca jednak uwagę, że deklarowane przez producentów wartości odżywcze odnoszą się do 100 g produktu, a nie rekomendowanej pojedynczej dawki.
- Produkt ten jest bogaty zarówno w rozpuszczalną, jak i nierozpuszczalną frakcję błonnika pokarmowego. Pierwsza odgrywa istotną rolę w normalizacji glikemii i poprawie parametrów profilu lipidowego. Posiada zdolność wiązania wody i zwiększania lepkości treści pokarmowej, co spowalnia oraz zmniejsza wchłanianie glukozy, tłuszczu i cholesterolu z diety. Dodatkowo wywiera korzystny wpływ na jakość mikroflory jelitowej, ponieważ bakterie jelitowe metabolizują ten rodzaj błonnika do krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych. Druga frakcja włókna pokarmowego jest ważna w profilaktyce zaparć, poprzez przyspieszenie pasażu jelitowego oraz ułatwienie formowania mas kałowych. Właśnie tym właściwościom młody jęczmień zawdzięcza etykietę preparatu wspomagającego odchudzanie – dodaje dietetyczka.
W tej kwestii muszę przyznać punkt produktowi, gdyż mówiąc krótko, poczułam się lżej, niczym pani z reklamy. Nie odnotowałam niestety znacznego spadku wagi, o którym wspominały mi koleżanki. Dodam, że pilnowałam codziennych posiłków (spożywanych w odstępach ok. 3 godzin), eliminując z nich zbyt ciężkie mięsa czy zawiesiste sosy, jednocześnie nie głodząc się. Piłam więcej wody i spacerowałam.
A jeśli takie przyziemne, szybko odczuwalne efekty, nie są zbyt przekonujące, warto dodać, że młody, zielony jęczmień posiada potwierdzone właściwości przeciwnowotworowe. Jak wyjaśnia dietetyczka, jest zasobny w SOD, czyli enzym, który neutralizuje wolne rodniki tlenowe odpowiedzialne za rozwój nowotworów, a także w inne antyoksydanty, takie jak: istotne m.in. w profilaktyce miażdżycy polifenole (w tym flawonoidy, np. lutonarynę czy saponarynę). Trawie jęczmiennej przypisuje się również działanie przeciwzapalne, odkwaszające organizm, przeciwwrzodowe, a nawet przeciwdepresyjne.
Przejdźmy teraz do spraw czysto praktycznych. Czy młody, zielony jęczmień da się pić bez grymasu na twarzy i przymuszania? Ze swojego doświadczenia wiem, że tak i można się przyzwyczaić do takiego napoju. Ekspertka radzi, jakich błędów nie popełniać w trakcie jego przygotowania.
- Młody jęczmień posiada specyficzny posmak trawy, nie przez wszystkich dobrze tolerowany. Klasyczna metoda zastosowania proszku jęczmiennego to rozpuszczenie 2-3 g w ok. 200 ml chłodnej wody (ciepła czy gorąca sprawi, że jęczmień straci sporą część prozdrowotnych właściwości) i wypicie roztworu bezpośrednio po przygotowaniu, co również ma na celu ograniczenie utraty wartości odżywczych. Można go także stosować jako składnik rozmaitych koktajli, m.in. na bazie owoców cytrusowych, które zneutralizują „trawiasty” posmak albo jako dodatek do dań serwowanych na zimno. Dobrą alternatywą dla osób, które źle znoszą smak jęczmiennego proszku, jest stosowanie go w postaci tabletek. Taka forma pozwala na przyjęcie standaryzowanej niezmiennej dawki preparatu i ogranicza straty wartości odżywczych, do których dochodzi podczas przygotowania roztworu.
I najważniejsze na koniec. Czy ten produkt jest dla wszystkich?
- Nie ma jednoznacznych badań potwierdzających przeciwskazania do stosowania młodego jęczmienia. Obserwuje się jednak, że niektóre osoby, cierpiące z powodu alergii wziewnej na pyłki traw i zbóż, źle reagują na spożywanie trawy jęczmiennej (czy też innych traw, jak np. trawa pszeniczna). Prawdopodobnie odpowiada za to mechanizm reakcji krzyżowej między białkami pokarmowymi a alergenami wziewnymi. Jak podkreśla Magdalena Kopalska, młody jęczmień stanowi interesującą propozycję wzbogacenia diety, ale z pewnością nie powinniśmy go postrzegać jako cudownego eliksiru czy panaceum na niezdrowy, mało urozmaicony sposób odżywiania.
Zobacz także: 6 magicznych przypraw, które działają prozdrowotnie