"Nie będę umierać na scenie". Cierpi na nieuleczalną chorobę
Elżbieta Zającówna 14 lipca 2023 obchodzi 65. urodziny. Wielką karierę przerwała wieść o jej stanie zdrowia. Chociaż od wielu lat nie była widziana na srebrnym ekranie, wciąż związana jest z telewizją.
Elżbieta Zającówna nie planowała zostać aktorką. Jej życie prywatne skrywa wiele tajemnic. W dniu urodzin artystki przypominamy najważniejsze fakty.
W latach 90. zdobyła ogromną popularność dzięki kultowemu serialowi "Matki żony i kochanki", który uwielbiała niemal cała Polska. Wystąpiła także w innych popularnych produkcjach tj. "Vabank", "Seksmisja", "Na kocią łapę" czy "Samo życie".
Nie planowała kariery aktorskiej
W 1981 roku ukończyła studia na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Chociaż tuż po zakończeniu edukacji zaczęła występować w teatrze, wcześniej wcale nie marzyła o pracy na scenie i ekranie. Zającówna chciała bowiem zostać sportsmenką, jednak wykryto u niej nieuleczalną chorobę von Willebranda, która związana jest z zaburzeniami krzepliwości krwi. Diagnoza spowodowała, że Elżbieta Zającówna zdecydowała się spróbować swoich sił w aktorstwie.
Zaraz po ukończeniu studiów zagrała w kilku sztukach teatralnych, a także komedii Juliusza Machulskiego "Vabank". Następnie po dwóch latach wcieliła się w rolę strażniczki Zajaconny w "Seksmisji".
"W tamtych czasach nie było castingów. Producenci filmu wyłowili mnie na korytarzu szkoły i tak trafiłam do Vabanku" - wspominała aktorka w rozmowie z Onetem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybko stała się jedną z najbardziej lubianych gwiazd w polskim show-biznesie, a jej kariera rozwijała się błyskawicznie - zwłaszcza po roli Hanki Trzebuchowskiej w serialu "Matki żony i kochanki". Niezwykły talent i nietypowa uroda sprawiły, że aktorka nie mogła skarżyć się na brak zajęć. W latach 1999-2000 prowadziła teleturniej "Sekrety rodzinne". Na zmianę z Piotrem Zeltem była też gospodynią programu "Najzabawniejsze zwierzęta świata".
Dla rodziny zrezygnowała z ogromnej kariery
Mimo szansy na ogromną karierę aktorską Zającówna nie postawiła wszystkiego na sukces zawodowy. W latach 90. poślubiła Krzysztofa Jaroszyńskiego, a następnie urodziła córkę Gabrielę. To jeszcze bardziej umocniło ją w przekonaniu, że powinna skupić się na życiu prywatnym, a nie na karierze.
"Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie" - mówiła w jednym z wywiadów dla magazynu "Viva!".
Małżeństwo napotkało jednak spore problemy. Gdy tylko aktorka skupiła się na prowadzeniu domu i wychowywaniu córki, pojawiły się doniesienia, że mąż Zającówny ma romans. Związek udało się uratować, a relację jeszcze bardziej scementował groźny wypadek sprzed kilku lat. Krzysztof Jaroszyński zderzył się swoim BMW z tirem. To, że przeżył, sam nazywa cudem.
Co dziś robi Elżbieta Zającówna?
Okazuje się, że aktorka jest właścicielką spółki producenckiej "Gabi", a od ponad 13 lat także wiceprezeską Fundacji Polsat. Elżbieta Zającówna pojawiła się również w komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami". Niestety z powodu pandemii koronawirusa film trafił do kin z prawie dwuletnim opóźnieniem. Zającówna zagrała u boku Aleksandry Domańskiej, Weroniki Książkiewicz i nieżyjącego już Piotra Machalicy.
"Wygląda na to, że ostatnie dni zdjęciowe za jego życia spędziliśmy razem. Z Piotrem pracowało się fantastycznie. Znamy się od szkoły teatralnej, co prawda on kończył ją w Warszawie, ja w Krakowie, ale nasze drogi jakoś się krzyżowały. Graliśmy kilka razy małżeństwo i parę narzeczeńską w Teatrze Telewizji (...) Był spokojny i bardzo szczęśliwy. I to było bardzo miłe (...) Przez gardło Piotra nie przechodziły brzydkie wyrazy ani złe słowa o żadnym z ludzi. Był pozbawiony złości i zawiści. To przykry czas, że odchodzą ludzie, z którymi było się blisko" - wspomniała aktora w rozmowie z "Super Expressem".
Jak dziś wygląda Elżbieta Zajacówna?
Dziś Elżbieta Zającówna świętuje swoje 65. urodziny. Od zawsze przyciągała uwagę wielkimi ciemnymi oczami i niezwykłym uśmiechem. Aktorka kilkukrotnie zmieniała fryzurę, jednak wróciła do ciemnego koloru włosów.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl